Gryfin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2020
- Postów
- 3 956
Mi w klinice leczenia niepłodności powiedzieli, że jeszcze nie jest Nam do niczego potrzebne to badania że względu na to, że jestem młoda (26lat) i występowała już u mnie owulacja, widać, że te pęcherzyki po prostu są no i lekarz nie chciał mnie naciągać na koszty bo to stosunkowo drogie badanie Więc na razie nie robię, nie widzę potrzebyJestem po teleporadzie z endokrynologiem. Powiedziała że te moje wyniki są bardzo ładne, za 5 tygodni kontrola. Pytała się czy badałam sobie kiedyś rezerwę jajnikową boję się tego badania jak cholera... Że okaże się że wynik jest tragicznie niski i tylko się tym zdołuje. Chyba nie jest to do niczego potrzebne, prawda? Jakie jest Wasze zdanie?