Staraczki 2021

[hachette]

Możesz napisać coś więcej o tym jak czułaś się po laparoskopii? Również mnie to czeka i trochę się dygam

Ja miałam laparoskopowo wycinany wyrostek i wspominam to bardzo zle, bolało, dreny ciągnęły, stan zapalny utrzymywał się chyba z 3 lub 4 dni. Nie umiałam nawet wstać sama z lozka, siostra i narzeczony przychodzili mnie kąpać i pomagali w pionizowaniu. Podziwiam dziewczyny które biorą cesarkę na żądanie a zaznaczę, ze próg bólu mam bardzo wysoki, z zapaleniem wyrostka chodziłam 3 dni zanim mnie siłą wysłali do szpitala ale wszystko da się przeżyć

 

[jotte]

A jaką będziesz miała? Diagnostyczną czy zabiegową? Ja miałam usuwaną torbiel lewego jajnika w pełnej narkozie sam zabieg trwał 1-1,5 godziny, jak mnie wybudzili i wyciągali rurki z gardła to myślałam, że się udusze bardzo dziwne uczucie to było później w kroplówce dostałam paracetamol i ogólnie nie czułam się źle poza tym, że zostawili mi jeszcze dren żeby odsączyć krew, miałam 4 dziurki - jedna w pępku, jedna na wzgórku i dwie przy pachwinach. Szwy mnie ciągnęły tak bardzo, że nie umiałam chodzić chodziłam zgięta w pół, na korytarzu prawie zemdlałam ale po wyciągnięciu drenu już było lepiej. W szpitalu spędziłam 3 dni, dzień przed zabiegiem badania, wywiad z anestezjologiem, hydroksyzyna przed spankiem i rano przed zabiegiem więc było mi wszystko jedno, zero stresu i później 2 dni na obserwacji ogólnie nie było źle, potem przez kilka tygodni nie umiałam spać na boku ani na brzuchu, organizm sam wiedział, że w nocy mogłam spać tylko na plecach teraz po 2 latach nie widać ani śladu po nacięciach
Edit: wiem, że niektóre dziewczyny już na następny dzień wychodzą i np mają znieczulenie miejscowe a nie narkozę, to pewnie zależy od szpitala i prowadzącego. Niektóre pacjentki z sali obok mnie hasały jak sarenki po laparoskopii więc to pewnie zależy od tego co będziesz miała robione

Będę miała laparoskopię diagnostyczną. Wiem tyle, że położą mnie w szpitalu na 3 dni i zabieg będzie w narkozie. Dostałaś po tym jakieś zwolnienie? Czy da się w miarę normalnie funkcjonować?

 

[podroz.w.nieznane]

Będę miała laparoskopię diagnostyczną. Wiem tyle, że położą mnie w szpitalu na 3 dni i zabieg będzie w narkozie. Dostałaś po tym jakieś zwolnienie? Czy da się w miarę normalnie funkcjonować?

Miałam 2 tygodnie zwolnienia, ale jak masz diagnostyczną to znaczy, że nic nie będą nacinać/wycinać więc nie naruszą żadnych naczyń krwionośnych więc możesz spać spokojnie kiedy masz mieć? możesz sobie kupić nutridrinki w aptece żebyś się szybciej zregenerowała, mnie kazali je pić po operacji bo mają dużo wartości odżywczych a wskazana dieta lekkostrawna po zabiegu

 

[Sonka123]

Takie plany na dziś były i kicha. Chcieliśmy się zrelaksować, trochę odciążyć głowę od pracy i problemów a tu ciągle pada i to tak mocno, że nawet palca nie wystawię na zewnątrz. Nie pozostaje mi chyba nic innego jak tylko się przytulać. Co prawda dziś 7 dc, ale co mi tam ;D

Dzień cyklu ten co u mnie, trzymam kciuki!! Aura majówki sprzyjała przytulanką, w czwartek monitoring, jestem bardzo ciekawa

 

[Kropka.88]

Bez żadnego znieczulenia? A HSG to nie jest przecinanie powłok brzusznych żeby wprowadzić kamerkę/narzędzia do środka? Bo ja miałam laparoskopię zabiegową i to było straszne jak mi gin powiedział, że HSG wygląda podobnie tylko lekarz robi np dwie dziurki w brzuchu to znowu zrobiło mi się słabo jak sobie przypomniałam jak wyglądałam i jak czułam się po laparoskopii

Nieee zadne dziurki! To jest badanie dopochwowe. U mnie wygladalo to tak: polozylam sie na lozku rentgenowskim tak jak do badania usg dopochowego, lekarz włożył taki plastikowy wziernik z przyssawka przez ktory wprowadził kontrast. Wszytko widzialam na monitorze badanie trwało 5minut doslownie. Bez zadnego znieczulenia, delikatny bol oczuwalam przy wprowadzeniu kontrastu, taki bol jak przy @. Ale trwał kilka sekund. Szybkie zdjecie i po badaniu. Ja mialam badanie w szpitalu na Pomorzanach w Szczecinie. Mnie nie bolalo, za to dziewczyna ktora weszła po mnie plakala z bolu co mnie bardzo zdziwiło ale mowila ze ma bardzo krotka szyjkę macicy i to dlatego.

 

[Kropka.88]

Ja progesteron w tabletkach doustnie mam brac do 28dc cały czas się zastanawiam czy się udało czy nie ale do testowania jeszcze trochę muszę poczekać

Ja tez mam progesteron doustnie, biore od 16-25 dc. Wczoraj wzielam ostatni, czekam na @. W tym cyklu owu przesunieta o 4dni i nie wiem czy okres tez sie przesunie

 

[Kropka.88]

Z tego co słyszałam badanie jest boleśniejsze jak jajowody są niedrożne.

Zgadza sie ja mialam drozne

 

[patpat95]

Dzień cyklu ten co u mnie, trzymam kciuki!! Aura majówki sprzyjała przytulanką, w czwartek monitoring, jestem bardzo ciekawa

Witajcie, jestem tu nowa. Też z mężem staramy się o dziecko, to będzie nasz drugi cykl. Dziś mam 6 dzień cyklu. Także czekam razem z wami

 

[podroz.w.nieznane]

Nieee zadne dziurki! To jest badanie dopochwowe. U mnie wygladalo to tak: polozylam sie na lozku rentgenowskim tak jak do badania usg dopochowego, lekarz włożył taki plastikowy wziernik z przyssawka przez ktory wprowadził kontrast. Wszytko widzialam na monitorze badanie trwało 5minut doslownie. Bez zadnego znieczulenia, delikatny bol oczuwalam przy wprowadzeniu kontrastu, taki bol jak przy @. Ale trwał kilka sekund. Szybkie zdjecie i po badaniu. Ja mialam badanie w szpitalu na Pomorzanach w Szczecinie. Mnie nie bolalo, za to dziewczyna ktora weszła po mnie plakala z bolu co mnie bardzo zdziwiło ale mowila ze ma bardzo krotka szyjkę macicy i to dlatego.

Okej czyli miałaś Sono- HSG to mnie gin mówił o tej drugiej opcji, nie przez USG tylko normalnie z nacięciem w dwóch miejscach powłok brzusznych i dałabym rękę uciąć, że nazwał to histerosalpingografią

Okej, wygooglowałam i to chyba jednak chodziło o hydrolaparoskopie

 

[luv]

Witajcie, jestem tu nowa. Też z mężem staramy się o dziecko, to będzie nasz drugi cykl. Dziś mam 6 dzień cyklu. Także czekam razem z wami

witam wszystkie staraczki, również jestem nowa aktualnie 1cs, 28dc, 7dpo i czekam na pierwsze testowanie