Możesz napisać coś więcej o tym jak czułaś się po laparoskopii? Również mnie to czeka i trochę się dygam
A jaką będziesz miała? Diagnostyczną czy zabiegową? Ja miałam usuwaną torbiel lewego jajnika w pełnej narkozie
sam zabieg trwał 1-1,5 godziny, jak mnie wybudzili i wyciągali rurki z gardła to myślałam, że się udusze
bardzo dziwne uczucie to było
później w kroplówce dostałam paracetamol i ogólnie nie czułam się źle poza tym, że zostawili mi jeszcze dren żeby odsączyć krew, miałam 4 dziurki - jedna w pępku, jedna na wzgórku i dwie przy pachwinach. Szwy mnie ciągnęły tak bardzo, że nie umiałam chodzić
chodziłam zgięta w pół, na korytarzu prawie zemdlałam
ale po wyciągnięciu drenu już było lepiej. W szpitalu spędziłam 3 dni, dzień przed zabiegiem badania, wywiad z anestezjologiem, hydroksyzyna przed spankiem i rano przed zabiegiem więc było mi wszystko jedno, zero stresu
i później 2 dni na obserwacji
ogólnie nie było źle, potem przez kilka tygodni nie umiałam spać na boku ani na brzuchu, organizm sam wiedział, że w nocy mogłam spać tylko na plecach
teraz po 2 latach nie widać ani śladu po nacięciach
Edit: wiem, że niektóre dziewczyny już na następny dzień wychodzą i np mają znieczulenie miejscowe a nie narkozę, to pewnie zależy od szpitala i prowadzącego. Niektóre pacjentki z sali obok mnie hasały jak sarenki po laparoskopii
więc to pewnie zależy od tego co będziesz miała robione