Stelle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2020
- Postów
- 2 950
Ja mam nk 14,92 i biorę encorton 10Hej czy któraś z Was zażywa Encorton? Jeśli tak to w jakiej dawce i jaki ma poziom komórek NK?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja mam nk 14,92 i biorę encorton 10Hej czy któraś z Was zażywa Encorton? Jeśli tak to w jakiej dawce i jaki ma poziom komórek NK?
Nieprawidłowy w heterozygocieI jak Ci wyszło ?
Mówisz o niepokalanku mnisim? Jako zioło do picia czy myślisz bardziej o castagnusie? Nie stosowałam, bo jestem na Diostinexie, ale chętnie się też dowiemDziewczyny co myślicie o niepokalanki? Stosuje któraś z Was?[emoji846] Warto?
Zależy w jakim celu chciałabyś go zażywać?[emoji846]Dziewczyny co myślicie o niepokalanki? Stosuje któraś z Was?[emoji846] Warto?
Hmmm wiesz to zalezy jak jest miedzy wami. My poza staraniami, mamy tez chemie, pociag do siebie. Od kiedy pamiętam to uprawiany seks codziennie, rzadko zdarzs sie, ze odpuszczamy, bo np poronilam itp naeet kiedy moj jest chory to nie odpuszcza. To po prostu wychodzi samo z siebie, ze jest ta chemia, gdzies sie pociągamy i idzie samo. Dodatkowo teraz kiedy staramy sie o dziecko wygląda to tak samo tylko z suplami i bez zabezpieczeń. Moze u ciebie tkwi problem ze nie sprawia ci to przyjemności?Dziewczyny, a ja z innej beczki. Jak dajecie radę starać się regularnie? Dla mnie to generalnie nie do przeskoczenia. Odwiedzam regularnie terapeutkę, moje libido i tak jest lepsze niż rok czy dwa temu, ale ciągle trzy razy na cykl to maks, co uda mi się z siebie wykrzesać. A stres i niewyspanie naprawdę mi nie pomagają. Jakieś zioła? Pomysły? Cokolwiek?
Jak słyszę "starajcie się państwo co dwa dni" to ogarnia mnie co najwyżej pusty śmiech...
Uwielbiam mojego faceta, jest dla mnie maksymalnym wsparciem i świetnie się razem bawimy. Po prostu zaburzenia depresyjne słabo u mnie wpływają na "chemię" Mój by mógł i trzy razy dziennie, ja mam też problemy z napięciem mięśni miednicy (fizjoterapia w toku), więc to często jest zwyczajnie bolesne. Zazdroszczę mega codziennego seksu... Ale nie chcę się zmuszać, właśnie mega nie chcę, żeby to było mechaniczne, ale żeby była w tym cała miłość i czułość, którą do siebie mamy.Hmmm wiesz to zalezy jak jest miedzy wami. My poza staraniami, mamy tez chemie, pociag do siebie. Od kiedy pamiętam to uprawiany seks codziennie, rzadko zdarzs sie, ze odpuszczamy, bo np poronilam itp naeet kiedy moj jest chory to nie odpuszcza. To po prostu wychodzi samo z siebie, ze jest ta chemia, gdzies sie pociągamy i idzie samo. Dodatkowo teraz kiedy staramy sie o dziecko wygląda to tak samo tylko z suplami i bez zabezpieczeń. Moze u ciebie tkwi problem ze nie sprawia ci to przyjemności?
Polecam DHEA na poprawe libido i nie tylko, jego zadaniem jest stymulowanie produkcji hormonow plciowych, dobrze wplywa także na kondycje fizyczna i intelektualna. Ja biore 1 raz dziennie, rano, z przepisu ginekologa, do ktorego chodzę.Uwielbiam mojego faceta, jest dla mnie maksymalnym wsparciem i świetnie się razem bawimy. Po prostu zaburzenia depresyjne słabo u mnie wpływają na "chemię" Mój by mógł i trzy razy dziennie, ja mam też problemy z napięciem mięśni miednicy (fizjoterapia w toku), więc to często jest zwyczajnie bolesne. Zazdroszczę mega codziennego seksu... Ale nie chcę się zmuszać, właśnie mega nie chcę, żeby to było mechaniczne, ale żeby była w tym cała miłość i czułość, którą do siebie mamy.