reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

reklama
Cześć wszystkim, jestem tu nowa, mamy już prawie 5 letnią córkę, obecnie jesteśmy w trakcie drugiego cyklu starań, poprzedni zakończył się ciążą chemiczną, teraz jestem 8 dni przed okresem, mam nadzieję, że tym razem uda nam się. Obecnie czuje się dziwnie, ciągnie mnie w podbrzuszu, jakby spojenie łonowe plus jak ostatnio się zaksztusilam to przy kaszlu tak mnie zakuło podbrzusze, ze aż zawołam z bólu, w poprzednim cyklu miałam taks samo, ale nie dane mi było długo cieszyć się pozytywnym testem. Wiem że dopiero zaczęliśmy się starać, ale ja pragnę drugiego dziecka już od 3 lat, dopiero teraz mąż się zdecydował a ja już wariuje, chciala Bym już być w tej ciąży... Tak więc jeszcze raz cześć Wam, fajnie, że jest to forum, nie czuję się w tym samotna, trzymam mocno kciuki za wszystkie staraczki!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, a ja z innej beczki. Jak dajecie radę starać się regularnie? Dla mnie to generalnie nie do przeskoczenia. Odwiedzam regularnie terapeutkę, moje libido i tak jest lepsze niż rok czy dwa temu, ale ciągle trzy razy na cykl to maks, co uda mi się z siebie wykrzesać. A stres i niewyspanie naprawdę mi nie pomagają. Jakieś zioła? Pomysły? Cokolwiek?
Jak słyszę "starajcie się państwo co dwa dni" to ogarnia mnie co najwyżej pusty śmiech...
 
Dziewczyny, a ja z innej beczki. Jak dajecie radę starać się regularnie? Dla mnie to generalnie nie do przeskoczenia. Odwiedzam regularnie terapeutkę, moje libido i tak jest lepsze niż rok czy dwa temu, ale ciągle trzy razy na cykl to maks, co uda mi się z siebie wykrzesać. A stres i niewyspanie naprawdę mi nie pomagają. Jakieś zioła? Pomysły? Cokolwiek?
Jak słyszę "starajcie się państwo co dwa dni" to ogarnia mnie co najwyżej pusty śmiech...
Hmmm wiesz to zalezy jak jest miedzy wami. My poza staraniami, mamy tez chemie, pociag do siebie. Od kiedy pamiętam to uprawiany seks codziennie, rzadko zdarzs sie, ze odpuszczamy, bo np poronilam itp naeet kiedy moj jest chory to nie odpuszcza. To po prostu wychodzi samo z siebie, ze jest ta chemia, gdzies sie pociągamy i idzie samo. Dodatkowo teraz kiedy staramy sie o dziecko wygląda to tak samo tylko z suplami i bez zabezpieczeń. Moze u ciebie tkwi problem ze nie sprawia ci to przyjemności?
 
Hmmm wiesz to zalezy jak jest miedzy wami. My poza staraniami, mamy tez chemie, pociag do siebie. Od kiedy pamiętam to uprawiany seks codziennie, rzadko zdarzs sie, ze odpuszczamy, bo np poronilam itp naeet kiedy moj jest chory to nie odpuszcza. To po prostu wychodzi samo z siebie, ze jest ta chemia, gdzies sie pociągamy i idzie samo. Dodatkowo teraz kiedy staramy sie o dziecko wygląda to tak samo tylko z suplami i bez zabezpieczeń. Moze u ciebie tkwi problem ze nie sprawia ci to przyjemności?
Uwielbiam mojego faceta, jest dla mnie maksymalnym wsparciem i świetnie się razem bawimy. Po prostu zaburzenia depresyjne słabo u mnie wpływają na "chemię" 🙁 Mój by mógł i trzy razy dziennie, ja mam też problemy z napięciem mięśni miednicy (fizjoterapia w toku), więc to często jest zwyczajnie bolesne. Zazdroszczę mega codziennego seksu... Ale nie chcę się zmuszać, właśnie mega nie chcę, żeby to było mechaniczne, ale żeby była w tym cała miłość i czułość, którą do siebie mamy.
 
reklama
Uwielbiam mojego faceta, jest dla mnie maksymalnym wsparciem i świetnie się razem bawimy. Po prostu zaburzenia depresyjne słabo u mnie wpływają na "chemię" 🙁 Mój by mógł i trzy razy dziennie, ja mam też problemy z napięciem mięśni miednicy (fizjoterapia w toku), więc to często jest zwyczajnie bolesne. Zazdroszczę mega codziennego seksu... Ale nie chcę się zmuszać, właśnie mega nie chcę, żeby to było mechaniczne, ale żeby była w tym cała miłość i czułość, którą do siebie mamy.
Polecam DHEA na poprawe libido i nie tylko, jego zadaniem jest stymulowanie produkcji hormonow plciowych, dobrze wplywa także na kondycje fizyczna i intelektualna. Ja biore 1 raz dziennie, rano, z przepisu ginekologa, do ktorego chodzę.
Korzysci to przyplyw energii, witalność, poprawa sprawnosci seksualnej:tak::yes:
 
Do góry