reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

Tylko podstawowe badania, które przed staraniem zlecił ginekolog czyli morfologię, TSH, glukozę na czczo + badanie u gin (USG + cytologia). Wszystko było ok. Zaczynam się zastanawiać czy nie zrobić jakichś dodatkowych badań (albo chociaż powtórzyć tamte badania krwi). Jednocześnie nie wiem czy się niepotrzebnie nie nakręcam ;D. A Wy robiliście już jakieś ba
 
reklama
Znaczy nie trzymasz zapasu testów w domu :D? W sumie przy takiej pogodzie też bym z domu nie wychodziła, dlatego kupiłam kilka na zapas jak mi się poprzednio nie chciało iść 🤣.
Hej, ja robiłam takie same badania jak Ty. Następne w kolejności ma być badanie nasienia około kwietnia. Staramy się od lipca intensywniej, a od końca kwietnia się nie zabezpieczamy. Trzymam za Ciebie kciuki ✊
 
Dziewczyny mam temat do rozmowy : Małe dzieci w rodzinie? Drażnią Was i wywołują negatywne emocje (smutek, zazdrość) czy poprawiają Wam humor i dają nadzieję?

U mnie jest 4 małych szkrabów w wieku od 2 do 5 lat, są to wszystkie dzieci moich sióstr, a u męża jest jeden 2 letni szkrab jego siostry ☺️ Wszystkie kocham miłością wielką i bardzo się cieszę jak je widzę, ale zdarza się przypływ niepohamowanego smutku czasami nie wiadomo skąd 🤷🏻‍♀️
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny mam temat do rozmowy : Małe dzieci w rodzinie? Drażnią Was i wywołują negatywne uczucia (smutek, zazdrość) czy poprawiają Wam humor i dają nadzieję?
U mnie jest trochę inna sytuacja, bo już mam dziecko. Drugie urodziło się z nowotworem i zmarło. A trzecią ciążę poroniłam. Więc w pewnym sensie poczucie żalu i niesprawiedliwości towarzyszy mi cały czas, bo obie straty były zaskoczeniem. Ale w szpitalu napatrzyłam się na ludzkie nieszczęście i cierpienie dzieciaczków, więc dzieci znajomych zawsze napawają mnie radością i lubię się nimi zajmować i bawić się z nimi. Ale gdzieś ten smutek jest i będę z nim żyć już zawsze. Życzę wszystkim udanych ciąż naprawdę, nie chciałabym aby ktoś kiedykolwiek miał takiego pecha jaki przytafił się mi i mojej drugiej córce.
 
U mnie jest trochę inna sytuacja, bo już mam dziecko. Drugie urodziło się z nowotworem i zmarło. A trzecią ciążę poroniłam. Więc w pewnym sensie poczucie żalu i niesprawiedliwości towarzyszy mi cały czas, bo obie straty były zaskoczeniem. Ale w szpitalu napatrzyłam się na ludzkie nieszczęście i cierpienie dzieciaczków, więc dzieci znajomych zawsze napawają mnie radością i lubię się nimi zajmować i bawić się z nimi. Ale gdzieś ten smutek jest i będę z nim żyć już zawsze. Życzę wszystkim udanych ciąż naprawdę, nie chciałabym aby ktoś kiedykolwiek miał takiego pecha jaki przytafił się mi i mojej drugiej córce.
Bardzo mi przykro, że musiała Cię taka tragedia dotknąć 🥺😔 życzę Tobie i Twojej rodzinie dużo zdrowia i szczęścia 💛
 
Bardzo mi przykro, że musiała Cię taka tragedia dotknąć 🥺😔 życzę Tobie i Twojej rodzinie dużo zdrowia i szczęścia 💛
My też sobie tego życzymy 😉, a najbardziej żebyśmy mogli mieć jeszcze jedno dziecko😍
Kolejne ciąża i dziecko w mojej rodzinie to teraz tabu, więc fajnie że na takim forum można sto razy pytać kiedy zrobić test owu itd. a uwierzcie mi starać się o czwartą(!) ciążę nie jest łatwo🙈
 
My też sobie tego życzymy 😉, a najbardziej żebyśmy mogli mieć jeszcze jedno dziecko😍
Kolejne ciąża i dziecko w mojej rodzinie to teraz tabu, więc fajnie że na takim forum można sto razy pytać kiedy zrobić test owu itd. a uwierzcie mi starać się o czwartą(!) ciążę nie jest łatwo🙈
Tak mi przykro ze spotkala Was taka tragedia, ale mam nadzieje, ze los Wam to wynagrodzi ❤️
U nas teraz jest taki goracy temat dziecko bo meza siostra za miesiac rodzi i cala rodzina przezywa bo to pierwsze dziecko od dawna. Ja jej nie zazdroszcze tak chorobliwie tylko sie ciesze i mam nadzieje, ze jak ona urodzi to ja zajde. Tak jak bylo z moja przyjaciolka 😃
Ogolnie dzieci tak w rodzinie i wsrod znajomych nie mamy, dwie pary sie staraja ale od dawna bezskutecznie wiec nie ma szalu na ciaze. Mnie dzieci ciesza jak sie rodza obojetnie czyje. Pozytywnie reguje bo mam ciagle nadzieje ze i ja sie doczekam ☺️
 
Ja mam w rodzinie małe dzieci, wśród znajomych też - albo dzieci, albo ciąże. Z powodu samych dzieci nie jest mi przykro, zawsze byłam raczej na dystans do cudzych dzieci. Przykro mi jak kolejny raz słyszę: "potrzymaj, to się zarazisz", "pasuje ci, nie wiem na co czekacie","no to kiedy zostanę wujkiem?", "X czasu po ślubie a ty nie w ciąży?!", "nie pijesz? w ciąży jesteś?" i takie tam ;). Oczywiście nie cały czas i nie od wszystkich ale to skutecznie zniechęca do zbliżania się do cudzych dzieci ;).
 
reklama
Ja znalazłam na to sposób
Bardzo proste, że wszystkim gęby pozamykało. Powiedziałam prawdę, że się staramy ale nie wychodzi. I miałam spokój [emoji16] Ja uważam, że nie ma co się tego wstydzić. Właśnie jak się to ukrywa to jesteś bardziej narażona na tego typu docinki[emoji6]
Ja mam w rodzinie małe dzieci, wśród znajomych też - albo dzieci, albo ciąże. Z powodu samych dzieci nie jest mi przykro, zawsze byłam raczej na dystans do cudzych dzieci. Przykro mi jak kolejny raz słyszę: "potrzymaj, to się zarazisz", "pasuje ci, nie wiem na co czekacie","no to kiedy zostanę wujkiem?", "X czasu po ślubie a ty nie w ciąży?!", "nie pijesz? w ciąży jesteś?" i takie tam ;). Oczywiście nie cały czas i nie od wszystkich ale to skutecznie zniechęca do zbliżania się do cudzych dzieci ;).
 
Do góry