Passtelova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2021
- Postów
- 3 533
Trzymam kciuki!Miesiaczka nie przyszła, jutro z rana za testuje i zobaczymy, 15 dpo juz na pewno test będzie wiarygodny
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Trzymam kciuki!Miesiaczka nie przyszła, jutro z rana za testuje i zobaczymy, 15 dpo juz na pewno test będzie wiarygodny
Ja jestem w czasie drugiego stymulowanego cyklu, Clo na wzrost pęcherzyków, Estrofem na endometrium, zastrzyk Ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka, Duphaston w drugiej fazie cykluDziewczyny Która z was jest na cyklu stymulowanym? I ile się mniej więcej starcie już lub ile się starałyście po takim cyklu? Ręce Mi już opadają i jestem totalnie załamana 4 miesiące w tym jedna biochemiczna i nic... Teraz ta stymulacja dopytam w sobotę czym będzie mnie stymulować od przyszłego cyklu... Czy przy stymulacji wzrośnie endometrium?
Ja mam takie samo podejście. Będe pracować, ile się da
Jak tak czytam, co napisałaś o dostosowaniu stanowiska, to mnie chyba nic nie obejmuje, bo pracuję z domu, a jeśli chcę, to jeżdzę do biura... No chyba że już nie będę dostawać dyżurów od 15 do 23, co by było całkiem fajne [emoji2956]
Po co to sobie robisz?W tamtą środę moal owulację, dziś test zrpbilam. Nic, tak czułam no ale nie moglam wytrzymac
Trzymam kciuki, daj znacMiesiaczka nie przyszła, jutro z rana za testuje i zobaczymy, 15 dpo juz na pewno test będzie wiarygodny
Ja jestem obecnie w trakcie drugiego cyklu stymulowanego. Po pierwszym sie nie udalo . Kazdy cykl to Puregon na wzrost pęcherzyków, Ovitrelle na pęknięcie i progesteron przez 14 dni od owulacji plus codziennie acard i norplolac (mam hiperprolaktynemi )Dziewczyny Która z was jest na cyklu stymulowanym? I ile się mniej więcej starcie już lub ile się starałyście po takim cyklu? Ręce Mi już opadają i jestem totalnie załamana 4 miesiące w tym jedna biochemiczna i nic... Teraz ta stymulacja dopytam w sobotę czym będzie mnie stymulować od przyszłego cyklu... Czy przy stymulacji wzrośnie endometrium?
ja mam od roku stymulowany cykl w styczniu jedna ciąża stracona najpierw nie reagowałam na clo, jak okazało się ze reaguje na letrozol to po poronieniu nagle przestałam reagowac na niego.. i teraz pierwszy cykl próbowany na zastrzykach Bemfola, brała któraś z was je może?Dziewczyny Która z was jest na cyklu stymulowanym? I ile się mniej więcej starcie już lub ile się starałyście po takim cyklu? Ręce Mi już opadają i jestem totalnie załamana 4 miesiące w tym jedna biochemiczna i nic... Teraz ta stymulacja dopytam w sobotę czym będzie mnie stymulować od przyszłego cyklu... Czy przy stymulacji wzrośnie endometrium?
To ja tam samo - praca zdalna z domu, przed kompem. Chyba, że się umawiam z kolegami z pracy, to przyjeżdżam do biura (pracuję z samymi facetami i bardzo polecam)Ufff bo już się się bałam, że to ja jestem jakaś dziwna też planuje pracować tak długo jak będę mogła oczywiście rozumiem to, że ktoś idzie na L4, bo ma ciężką, fizyczną pracę, ale ja pracuję zdalnie, z domku więc cieszę się, że mam możliwość pracy, bo siedząc w domu przez 9 miesięcy, to chyba bym oszalała xd
Trzymam [emoji1696][emoji123]Miesiaczka nie przyszła, jutro z rana za testuje i zobaczymy, 15 dpo juz na pewno test będzie wiarygodny [emoji2][emoji110]
Też tak mam, plan zajść w ciążę i na L4. I taki plan od ponad roku i jakość nie udaje się w życie wcielić :-( i trzyma się człowiek tej pracy ze stałą umową i czeka.... A jeszcze życie na kredycie więc tym bardziej zęby zaciskam i chodzę.. Urlop już niedługo to odetchnę.Dziewczyny, mam dzisiaj kryzys. I to nie dzieciowy, bo dopiero drugi cykl starań w trakcie, ale zawodowy. Jestem już zmęczona praca w obecnym miejscu. Pracuje to 4 lata i już się wypaliłam. Utrzymywałam się tu tylko dlatego, że mam umowę o pracę, a w mojej branży preferują b2b na co nie chce się zgodzić przed ciążą. Mówiłam, że zacisne zęby i ciąża mnie wybawi od aktualnej pracy, a po niej ja zmienię. Mam jednak dzisiaj taki kryzys, że mam ochotę, albo rzucić ją już teraz, bez opcji B, albo zmienić na cokolwiek na UOP. Mam dosyć. Musiałam się gdzieś choć trochę wygadać.