Dpo prawdopodobnie 13, minimum 12. Ogólnie miałam m.in. clo i monitoring. W 13 DC byłam i pęcherzyk 26 mm i info, że za późno na ovitrelle (mam problemy i z rosnieciem, i z pękaniem) i że już jest za duży i nie pęknie.
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
W 20 DC info na USG, że jednak pękł, więc ze względu na wielkość pękł albo 13 DC albo 14 DC najpóźniej. Nic nie czułam jajników w ogóle. Dziś 26 DC, czyli 12-13 dpo. Boje się, że trochę jasne te kreski, jak na tyle dpo, ale niedługo się wszystko wyjaśni.
![Folded hands :pray: 🙏](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f64f.png)
W tym cyklu brałam tyle suplementów, że jeśli to ciąża, to to dziecko będzie chemikiem.
![See-no-evil monkey :see_no_evil: 🙈](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f648.png)
A fizycznie czuję się bez zmian.
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
W pierwszej ciąży też nie miałam żadnych objawów, dopiero zgaga była pierwszym, jak dziecko było duże i kopało mnie gdzieś w żołądek.