reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Nam fizjo mówiła, że z powodu dużej wagi Zośce jest dużo trudniej i wiele rzeczy będzie robić później. Jednocześnie ma kilka problemów, które ćwiczymy. Powiem szczerze, że fizjoterapeuci sa bardzo różni, bo poprzednia praktycznie nie widziala problemu, a ja widzę ze np. za bardzo odchyla głowę przez sen i ta potwierdziła, że jeśli tego nie przepracujemy to też ta żuchwa może źle się rozwijać i będą problemy z mówieniem, zgryzem itd. Musisz zdać się na swój instynkt, coś Cię niepokoi to szukaj odpowiedzi.
Dziękuję, nowłaśnie lekarz lekarzowi nie równy... jeden widzi problem drugi nie... pójdę na tą wizytę i zobaczymy co mi powie... szczerze mówiąc wolałabym się z nią trochę po rehabilitować, bo zapewne pomoże a nie zaszkodzi...
 
reklama
Takie zaciśnięte piąstki to może być wzmożone napięcie mięśniowe. Najlepiej udać się do rehabilitanta i niech zbada. Spokojniejsza głowa będzie i może są jakoś zestaw badań do ćwiczenia nawet jeśli nie będzie jakiegoś problemu. U nas mój syn Nowy wszystko robił opóźnieniem, nawet pierwszy ząb mu wyszedł w wieku 10 mcy ;) ale też był takim michelinkiem [emoji38] dlatego nauczyłam się nie ponaglać , broń boże nie porównywać z innymi dziećmi ale sprawdzić i u lekarza i kontrolować.
Tak mi też lekarka powiedziała, że ma lekko wzmożone napięcie, ale żeby się nie martwić... ale wiadmo jak to człowiek ;)
 
Powiedz mi jak wyglądało u was to odchylanie głowy ? Bo ja do tej pory karmiłam Igora na leżąco z głową uniesioną i on zaczął się przekręcać na bok i odchylać głowę do tyłu, to samo zauważyłam przy drzemce jak się przebudza, w nocy śpi normalnie, wstawię ci zdjęcie Zobacz załącznik 1033590
Moja jak dostaje butle to też tak głowę trzyma...
 
Powiedz mi jak wyglądało u was to odchylanie głowy ? Bo ja do tej pory karmiłam Igora na leżąco z głową uniesioną i on zaczął się przekręcać na bok i odchylać głowę do tyłu, to samo zauważyłam przy drzemce jak się przebudza, w nocy śpi normalnie, wstawię ci zdjęcie Zobacz załącznik 1033590
Moja śpi na boku i maksymalnie wychyla do tyłu głowę, z wiekiem jej się to pogłębiło. Wydaje mi się że bardziej niż u Igora, chociaż fizjoterapeuta nie jestem, on dostrzeże wszystkie drobiazgi których my nie widzimy. I serio lepiej iść im mniejsze dziecko, bo malutkie dzieci się szybciej "korygują", młoda jest już sillna i ruchliwa więc każde ćwiczenia to mordega.
 
Natasza nie dokładnie pamiętam, ale to było chyba z 3 lub 4 spotkania. Po każdym spotkaniu 2 tyg ćwiczyliśmy. Zorientowałam się bardzo szybko, że coś nie tak jest bo jak Lena miała 5 tyg. Płakała przy ćwiczeniach bardzo, ale ja się nie ugięłam bo wiedziałam że to nie z bólu tylko z powodu dyskomfortu. Ona do tego miała jeszcze asymetrię bardzo mocną, zwijała się w precelek.
Ja tą metodę polecam całym sercem, rezultaty były błyskawiczne. Obrała się mega szybko, raczkowała i siadała w 5 miesiącu. Nawet ostatnio był u nas ten rehabilitant (u Jaśka) i mówił, że super ogląda się swoje dzieło takie "naprawione".
 
Natasza nie dokładnie pamiętam, ale to było chyba z 3 lub 4 spotkania. Po każdym spotkaniu 2 tyg ćwiczyliśmy. Zorientowałam się bardzo szybko, że coś nie tak jest bo jak Lena miała 5 tyg. Płakała przy ćwiczeniach bardzo, ale ja się nie ugięłam bo wiedziałam że to nie z bólu tylko z powodu dyskomfortu. Ona do tego miała jeszcze asymetrię bardzo mocną, zwijała się w precelek.
Ja tą metodę polecam całym sercem, rezultaty były błyskawiczne. Obrała się mega szybko, raczkowała i siadała w 5 miesiącu. Nawet ostatnio był u nas ten rehabilitant (u Jaśka) i mówił, że super ogląda się swoje dzieło takie "naprawione".
Dzięki za odpowiedź, fajnie że tak się wszystko udało, u nas trochę lipa z ćwiczeniami, bo jestem w stanie przetrwać jej płacz tylko ona ciągle chora, a dziecka z gorączką albo wymiotujacego przecież nie będę tak męczyła.
 
reklama
Do góry