reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Ja dopiero muszę się w tym wszystkim połapać, co, kiedy itp. wiem tylko co dostał w szpitalu - żółtaczka i krztusiec. Póki co ledwo ogarniam pieluchy i karmienie, już zdarzyło mi się zostać obsikaną 3 razy, kupy podczas odbijania już są standardem... Ciekawie jest :p
 
reklama
Dziewczyny czy mały będzie już w stanie się "odsunąć" od ochraniacza ? Wstaje cały poobijany od szczebelek, a później robią mu się takie małe siniaczki normalnie wygląda jak byśmy go pobili [emoji33]
 
Dziewczyny czy mały będzie już w stanie się "odsunąć" od ochraniacza ? Wstaje cały poobijany od szczebelek, a później robią mu się takie małe siniaczki normalnie wygląda jak byśmy go pobili [emoji33]
W moze testowo poprzelataj ochraniacz co drugi szczebelek?? I obserwuj drzemke za dnia jak sie zachowuje itp? Mysle ze jak tak wedruje to poradzi sobie ale ja dlatego dla swietego spokoju wolalam turystyczne. Pamietam te nogi julki wiecznie utkniete w szczebelkach.. Zmieniliśmy jej na turystyczne i problem sie skończył. Nie obija sie a o siatke moze sie przytykac ile chce i nie udusi sie.
 
Moja to zdzierala te ochraniacze, sznurki rozwiazywala kino. Teraz juz nie zwracam uwagi tylko ciągle je poprawiam. Glowa poobijana troche mniej no i najbardzije pomoglo kupienie kojca. Tam sie wyszaleje, a w lozeczku tylko do spania.
 
reklama
Moja to zdzierala te ochraniacze, sznurki rozwiazywala kino. Teraz juz nie zwracam uwagi tylko ciągle je poprawiam. Glowa poobijana troche mniej no i najbardzije pomoglo kupienie kojca. Tam sie wyszaleje, a w lozeczku tylko do spania.
Igor na dole w łóżeczku atakuje swoją girlandie z kart kontrastowych więc nie wykluczone, że ochraniacz też by go interesował [emoji14]
W moze testowo poprzelataj ochraniacz co drugi szczebelek?? I obserwuj drzemke za dnia jak sie zachowuje itp? Mysle ze jak tak wedruje to poradzi sobie ale ja dlatego dla swietego spokoju wolalam turystyczne. Pamietam te nogi julki wiecznie utkniete w szczebelkach.. Zmieniliśmy jej na turystyczne i problem sie skończył. Nie obija sie a o siatke moze sie przytykac ile chce i nie udusi sie.
Nie śpi w dzień w łóżeczku na górze :) w razie czego mamy monitor, ale wolałabym żeby się nie załączył [emoji14] łóżeczka zmieniać nie będziemy w najgorszym wypadku będzie trochę poobijany [emoji14]
 
Do góry