Ja mam szyjkę 2,9 cm, luteine dopochwowo i magnez, w razie bóli brzucha no-spa, zwolnienie z tego powodu, niby lekarka twierdzi ze może być taka moja natura bo juz na 2 wizytach miała tyle samo, ale wczesniej byłam raz na wizycie u innej gin i byla 5 cm, wiec z dnia na dzień sie skrocila, niestety praca (ta siedząca tez) oraz stres również maja wpływ na szyjkę, lekarka mi kazała sie oszczędzać, dużo leżeć i odpoczywać, no i wizyty co 2-3 tygodnie jakby dalej sie skracała będziemy myśleć czy szew czy pessar... Chyba dopóki lekarz trzyma rękę na pulsie i nie lekceważy skracającej sie szyjki da sie wyłapać w miare zagrożenie i mu zapobiegać, choc nie powiem co wizytę mam z tego powodu stres.