reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Nie wiem, na pewno jakoś muszą to ogarnąć. Ale prawda taka że te dzieciaki, i te młodsze i te starsze to na tych zdalnych mało co się nauczą. Już słyszałam jak mama za dziecko pisze wypracowanie czy rozwiązuje zadania z chemii.. [emoji2368]
Dziewczyny zdalne to fikcja. Ja zadan nie pisze, nie odrabiam lekcji.. nawet nie muszę pomagać bo ogarnia sama.. ale jak sa sprawdziany to siedze obok i jak zle robi to jej mowie ze ma źle i żeby poglowkowala dalej. Raz ma 5 a raz 2... bez przesadyzmu.. świadectwo z paskiem miewa u nas z 5 dzieci.. a po 1szym semestrze w tym roku kwalifikowaloby sie ponad połowa klasy a mamy 24 osoby w klasie. Ale.co.tu duzo mówić.. dzieciaki juz radza sobie.. odrabiaja zadania z brainly czy odrabiamy pl ....
Jula moja z matmy nic nie rozumie na zdalnym.. musialam ogarnac korepetycje i za nie zaplacic bo tyle nam rząd zapewnil..
 
reklama
Bywam u koleżanek które mają 3 dzieci na zdalnych w jednym czasie. O czym tu mowa. To nie jest nauka. Ja po godzinie tam miałam dość i całowałam podłogę w domu po powrocie. To powinno się szybko skończyć.
Juz 1.5 roku szkolnego bo dokładnie teraz mamy 3 semstr jak jest zdalne.. ja mam mieszkanie 2 pokoje... W jednym spia dzieci... Fifi rano lubi pospac wiec Jula ma lekcje u mnie od 7.30 a ja jeszcze kimam.. kiedy wstanie Filip idzie do ich pokoju a Fifi ze mna... Jak młody ma drzemke to znow wraca do mnie. Nie mam stabilnego pomieszczenia dla niej a jeszcze probowali wymusic wlaczona kamerke.. moja Jula piekielnie boi sie tego zmuszania i nie chce wlaczac. Wyjaśniłam jej ze nikt nir moze tego od niej żądać.. moze spytac i poprosic ale zgadzac się nie musi. Po woli we wlasnym domu czuje się jak intruz ktory nie moze sie odzywac podczas lekcji a za chwile nawet ruszyc bo kamerek żądają...
 
Mam podobną po starszym tyle że kółka już nie świecą. Młody bardzo ją lubił. Lila napewno też ja bardzo polubi [emoji6]

Te zdalne to jest masakra. Cieszę się że syn jest dopiero w pierwszej klasie i jednocześnie mam nadzieję , że w końcu to wszystko wróci do jakiegoś ładu i składu.

Pytam się o te buty bo na forum wrześniowym na FB niektóre dziewczyny dla dzieciaków mają po 10 par. Już myślałam że ze mną jest coś nie tak i że wyrodna matka że mnie [emoji1787]
Mi by bylo szkoda butow na chwile tyle par kupowac. Ale jak ktos chce niech ma.. uwazam ze ilosc butow tonzadrn wyznacznik. Dziecko moze mieć 1 pare i nie byc wvale gorsze.
U nas sa polbuty i adidaski. I tak mam wrażenie ze o 1 pare za duzo 😂
 
Moja Dama ma 2 lata :D w tym roku tort wyszedł mi dużo lepszy hehe :D
IMG-20210331-WA0010.jpg
received_2821777178034229.jpeg
IMG_20210331_115901.jpg
 
reklama
Też tak myślałam, córka oduczyła się jak miała 1.5 roku w 3 dni, a Jasiek no koszmar. Teraz też czasami się posika, ale od 2 tyg bez pieluchy.
 
Do góry