reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

No tak kredyty.. ale jak mówisz ze praktycznie całą wyplate oddaje opiekunce to kredyty i tak zostały na meza barkach.

Ja miałam przepuklinę okołopepkowa. zniknela sama w koncu jak bylam w 6 klasie szkoly podstawowej.
Może i u Lilki sie troszke zmniejszy.
Lekarze pocieszali ze jak nie boli i sie nie powieksza to jest ok i nie trzeba ruszac. Oby u Lilki nastapil jakis odwrot.
Opiekunka pewnie z 20zl godzina więc duża część wypłaty leci, dziewczyna ma szansę tam dłużej pracować i za jakiś czas dużo lepiej zarabiać, nie chodzi tam dla rozrywki. Skoro się na to zdecydowali to chyba dla nich najlepsze rozwiązanie. Pewnie zrobiłabym podobnie.

Nic lekarz nie wspominał żeby tak długo czekać. Mówił, że później w ciąży może być problem. Mam jeszcze rok, zobaczymy.

U okulisty wyszedł astygmatyzm. Mamy kolejną wizyte już z kroplami. Badanie takiego małego dziecka również z tablicy na 2 oka, byłam w lekkim szoku.
 
reklama
Kamila tak mi przykro [emoji24]
Ale mam nadzieje że z tego niewystarania bedzie zaraz kolejna. Trzymam kciuki. [emoji8]


Ja powiem Ci że chyba też nie jestem gotowa na żłobek.. mialam nadzieję wczesniej.. po pierwszym dniu zgasły. I jak dla mnie to chyba juz przesadzone... Znam swoje dziecko i wiem ze Fifi sie nie odnajdzie.. w zlobku placze.. a na moj widok zmienia sie wszystko i mam radosne szczesliwe dziecko.

Wczoraj ze zlobka po mnie zadzwonili i bieglam go odebrac szybciej.. była ogromna histeria, płacz ze szlochaniem i nie dawal sie nawet przytulić.. odpychal wszystkie Panie..
A wzielam go na rece i uspokoil.sie i do domu wracal rozgadany z usmiechem.
Dzięki... Ale raczej nie, za bardzo bym się bała powtórki...

A co do żłobka no to ty znasz Filipa najlepiej, jeśli się nie oswoi a ty nie masz parcia na powrót do pracy to po co macie się oboje męczyć...
 
Przykro mi kochana [emoji853] [emoji8]
niby się człowiek nie stara ale podświadomie już się cieszy na widok kresek.

Grześ już do szkoły? Czyli jest młodszy o rok od mojego [emoji1] będzie fajnie. Już zadowolony i chętnie chodzi a tak się bałam. Nagle z małego chłopczyka, taki doroślejszy się stał. I jak się wita z kolegami w szkole, gdzie ten mój maluch [emoji85][emoji1]

Mi się @ spóźnia już 4 dzień. Niby jestem spokojna, co prawda były przytulanki, ale przerywane i nigdy w ten sposób nie zaszłam, ale już lekki stresik jest [emoji85] tym bardziej że od 4dni ból brzucha okresowy a tego ani widu ani słychu [emoji2957]

@Maliina tak jak piszesz, wy znacie syna najlepiej i podejmiecie słuszną decyzję. Tym bardziej że nie masz ciśnienia zeby wrocic juZ teraz do pracy

Dzięki... Nie sądziłam że tak to przeżyje.
Wiesz przerywany to żadna anty [emoji87] dawaj znać, może jednak test?[emoji57]

Tak Grześ jest 2014rocznik od września zaczyna, obecnie jeszcze przedszkole ale narazie więcej nie chodzi niż chodzi [emoji51]w lutym był aż 3 razy [emoji2356]
 
Opiekunka pewnie z 20zl godzina więc duża część wypłaty leci, dziewczyna ma szansę tam dłużej pracować i za jakiś czas dużo lepiej zarabiać, nie chodzi tam dla rozrywki. Skoro się na to zdecydowali to chyba dla nich najlepsze rozwiązanie. Pewnie zrobiłabym podobnie.

Nic lekarz nie wspominał żeby tak długo czekać. Mówił, że później w ciąży może być problem. Mam jeszcze rok, zobaczymy.

U okulisty wyszedł astygmatyzm. Mamy kolejną wizyte już z kroplami. Badanie takiego małego dziecka również z tablicy na 2 oka, byłam w lekkim szoku.
Jak astygmatyzm to beda okularki.
Niestety tez oprocz wady minusowej mam astygmatyzm. Jakos od 2012 lub 2013 nosilam okulary, teraz soczewki. Myslalam nad laserem ale musialabym robic i wade i astygmatyzm a to juz troche spory koszt.
 
Jak astygmatyzm to beda okularki.
Niestety tez oprocz wady minusowej mam astygmatyzm. Jakos od 2012 lub 2013 nosilam okulary, teraz soczewki. Myslalam nad laserem ale musialabym robic i wade i astygmatyzm a to juz troche spory koszt.
Odwiedzę jeszcze innego lekarza. Oni widzą z tego urządzenia ? Po co dodatkowo bada w takim razie na tablicy ?
 
Odwiedzę jeszcze innego lekarza. Oni widzą z tego urządzenia ? Po co dodatkowo bada w takim razie na tablicy ?
A na tej tablicy co ona musiala zrobic? Zastanawiam sie jak badają takie dziecko ta tablica?
Ja dorosla a mialam dylemat w końcu co widze i gdzie..

Badanie oftalometrem moze potwierdzić lub wykluczyc astygmatyzm.
 
A na tej tablicy co ona musiala zrobic? Zastanawiam sie jak badają takie dziecko ta tablica?
Ja dorosla a mialam dylemat w końcu co widze i gdzie..

Badanie oftalometrem moze potwierdzić lub wykluczyc astygmatyzm.
Ta piramida. Podświetlał, a ona mówiła co widzi. Domek, serduszko, gwiazdka, kółko. Na 3 od dołu już wydaje mi się, że była znudzona, a jak dodatkowo kazał zasłonić oko to wiadome jaka szarpanina.. jak dla mnie to małe dziecko na takie coś. Przecież w takim wieku jeszcze nie mówia czasem.

Powiem szczerze, że wizja okularów trochę mnie martwi.
 
A na tej tablicy co ona musiala zrobic? Zastanawiam sie jak badają takie dziecko ta tablica?
Ja dorosla a mialam dylemat w końcu co widze i gdzie..

Badanie oftalometrem moze potwierdzić lub wykluczyc astygmatyzm.
Ja nie cierpię jak okulista dobiera szkła i pyta się czy w tych lepiej widać czy w tych. Tak się zakręcamy że już sama nie jestem pewna. I widzę że starszak na wizytach gdy ma zmieniane szkła też tak ma [emoji1]

@kamilaa test negatywny, brzuch dalej boli. Pozostało tylko czekać.
Z jednej strony może "lepiej" żeby się na wychował teraz w plu niż jak zacznie już do szkoły chodzić. Hubert przy odrabianiu lekcji z dwóch dni nieobecności w szkole to jęczał że on już woli chodzić codziennie do szkoły niż robić to wszystko sam w domu ,[emoji1]
 
Ta piramida. Podświetlał, a ona mówiła co widzi. Domek, serduszko, gwiazdka, kółko. Na 3 od dołu już wydaje mi się, że była znudzona, a jak dodatkowo kazał zasłonić oko to wiadome jaka szarpanina.. jak dla mnie to małe dziecko na takie coś. Przecież w takim wieku jeszcze nie mówia czasem.

Powiem szczerze, że wizja okularów trochę mnie martwi.
No ja ci powiem ze jestem w szoku bo u nas filip nic nie powiedziałby i nawet nie skupilby wzroku na tym co oni chca.
Okulary nie sa takie straszne. Mozna naprawde fajne elastyczne kupic ktorych dziecko nie polamie itp.. a przy astygmatyzmie niestety bedzie slabo widziec..
 
reklama
Dostałam od męża dzis w prezencie urodzinowym bon 300zl na tajski masaz 🥰🥰🥰 juz sie doczekac nie moge az zrelaksuja moje wszystkie stresy.😁😁
 
Do góry