reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2015 : )

Lux, ja za bardzo nie pomogę. My wogóle nie mówiliśmy rodzinie ni o staraniach ni o obu stratach. U mnie by tego nie zrozumieli, a mój Ł do grudnia 2014 ze swoimi wogóle kontaktów nie utrzymywał.
Ale bardzo Ci współczuję nie potrafię pojąć jak własna rodzina może się tak zachowywać i powoem Ci szczerze, że wygarnełabym im co o tym myślę :mad:
 
reklama
Karla, no dawno tak nie odczuwałam drugiej fazy cyklu. Aż chodzić mi ciężko z tego bólu.
Biedulka:(
Laski, mam takie pytanie. Bo już dziewczynom na drugich staraczkach się zalilam, ale chcę też poznać Wasza opinię. Chodzi o moją szwagierke i jej faceta. Oni szydzą ze mnie i mojego faceta, że nie mogę zajść. Przecież to jego siostra! Odcięłam się od nich, nie rozmawiam z nimi, mój Tomek chciał tam zrobić porządek, ale ciągle jego matka jest w domu, a on chce z nimi pogadać, gdy jej nie będzie. Ja czekam aż szwagierka się zapomni i przyjdzie do mnie i wtedy jej powiem, że nie życzę sobie jej wizyt teraz jak i po porodzie. Co jeszcze mogę zrobić?
Bardzo nie ladnie z ich strony.
Moja babcia mi ostatnio powiedziala jak to nie mozesz zajsc w ciaze ja zachodzilam na sam widok spodni. Tez mi sie przykro zrobilo. Niektorzy wogole nie rozumieja.:(
 
Karla, no niestety niektórzy nie rozumieją bo sami przez to nie przechodzili. U mnie znów moja mama o drugie dziecko 7lat się starała, a moich rozterek i tak nie rozumie. Więc tu to już chyba mówimy o braku chęci zrozumienia :confused::confused:
 
Zor, dziękuję, muszę się w coś zaopatrzyć :) co do szwagierki to wiecie o co może jej chodzić? Chodzi o to, że ona ma już córkę, 9-letnia i bardzo by chciała drugie, ale jej facet nie chce. Ona chyba zazdrości mi tych starań. Gdy byłam w ciąży to też mi zazdrościla.
 
Lux, taka zazdrość jest bardzo niezdrowa więc ja raz dwa bym się z towarzystwem rozprawiła. Niech przekona swojego męża/partnera do drugiego dziecka, a nie zalewa zatruwam swoimi złośliwościami życie innych :banghead::rolleyes:
 
Karla, Kamilove-najlepszy był tekst faceta szwagierki,że mam sobie zrobić dziecko z księdzem. Poczułam się jakbym w twarz dostała :( chyba nie muszę mówić, jak mój Tomek zareagował, gdy mu o tym powiedziałam.
 
Karla, Kamilove-najlepszy był tekst faceta szwagierki,że mam sobie zrobić dziecko z księdzem. Poczułam się jakbym w twarz dostała :( chyba nie muszę mówić, jak mój Tomek zareagował, gdy mu o tym powiedziałam.
To cham :mad::mad: brak słów naprawdę...
Ja też uważam że ludzie którzy nie przeszli straty dziecka... Lub nie wiedza co to znaczy starać się nie zrozumieją nas

Dokładnie. A i niektórzy co to przeszli też tego nie potrafią :tak::tak:
 
reklama
Lux tak humorystecznie... może zazdrości Ci pukania i starania :) bo jej własny facet nie chce tknąć hi :) olej ją i róbcie swoje, głowa do góry :)
 
Do góry