reklama
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2013
- Postów
- 18 054
Ewel a co pewno to co wiekszosc chlopow zje cuksy papiery na stole,sciagnie skarpety i rzuci albo na podloge albo krzeslo,wymiesza herbate ciepnie lyzke na stol albo do zlewu,zje obiad i odchodzi jak od koryta zapominawszy zabrac ze soba talerza 
...a jak powiesz popsprzataj na stole to owszem posprzata ale za to zrobi Ci piramide w zlewie typowe dla faceta
No ale coz bez nich pewno bysmy sie nudzily
...a jak powiesz popsprzataj na stole to owszem posprzata ale za to zrobi Ci piramide w zlewie typowe dla facetaNo ale coz bez nich pewno bysmy sie nudzily
Ostatnia edycja:
Cześć Kobietki .Mam pytanie dziś jest drugi dzien od zakonczenia mojej owulacji bo tak wyczytałam w tych kalendarzykach co Mi doradziłyście i wstałam Rano to miałam taki metaliczny posmak w ustach jakbym monety zjadła albo pęczek kluczy
nie wiecie co może być powodem? wyczytałam na internecie że niby anemia a ja jej nie chcee bo przechodziłam ja 3razy a nigdy wczesniej nie miałam takich metali w ustach ewentualnie zgage.
nie wiecie co może być powodem? wyczytałam na internecie że niby anemia a ja jej nie chcee bo przechodziłam ja 3razy a nigdy wczesniej nie miałam takich metali w ustach ewentualnie zgage.
Lilolo
Fanka BB :)
Ewel,
Skarpety rzuca gdzie popadnie. Prac mu sie ich nie chce ba nawet do pralki mu sie wkladac ich nie chce. Ostatnio doszedl do wniosku, ze jak beda brudne to wyrzuci. Bez komentarza.
Okruszki po kolacji i sniadaniu zostaja na stole. Brudne naczynia w zlewie. Kubek z niedopita kawa na biurku. Po obiedzie to ja myje wiec jest czysto. I ciuchy walaja sie wszedzie. Koszule rzuca byle jak, a potem pretensja do mnie, ze pogniecione. Moj Łukasz to temat rzeka.
Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka
Skarpety rzuca gdzie popadnie. Prac mu sie ich nie chce ba nawet do pralki mu sie wkladac ich nie chce. Ostatnio doszedl do wniosku, ze jak beda brudne to wyrzuci. Bez komentarza.
Okruszki po kolacji i sniadaniu zostaja na stole. Brudne naczynia w zlewie. Kubek z niedopita kawa na biurku. Po obiedzie to ja myje wiec jest czysto. I ciuchy walaja sie wszedzie. Koszule rzuca byle jak, a potem pretensja do mnie, ze pogniecione. Moj Łukasz to temat rzeka.
Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka
Paraplu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2015
- Postów
- 4 632
Aktualnie nie pracuję w zawodzie. Najwyżej w ramach przyjacielskich przysług występuję w roli fizjoterapeuty
Matko kochana o 11 przestała działać kawa i oczy mi się same zamykają
Mój TŻ w domu jest niczym dziecko we mgle. Nie ma pojęcia gdzie co jest i się wiecznie pyta (jako wymówkę podaje, że ja ciągle coś przekładam a w 2 szafach od 2 lat wszystko jest tak samo ułożone). Wiecznie nie może znaleźć swoich ubrań a od 2 lat mu powtarzam, że są 3 miejsca gdzie mogą być, szafa, suszarka na ubrania i stosik rzeczy do prasowania i do tej pory tego nie ogarnął. Ciągle muszę szukać mu dokumentów bo on nie wie gdzie...ba on nawet nie pamięta jak one wyglądają <załamka> Papu do pracy zrobić, przytulić i pochwalić jaki to on cudowny i kochany
I pomyślcie, że chłopina radzi sobie z ogarnięciem swojej kilkunastoosobowej firmy, prowadzi kilka zleceń na raz a do tej pory nie pamięta gdzie znajduje się zapasowa pasta do zębów.
Matko kochana o 11 przestała działać kawa i oczy mi się same zamykają
Mój TŻ w domu jest niczym dziecko we mgle. Nie ma pojęcia gdzie co jest i się wiecznie pyta (jako wymówkę podaje, że ja ciągle coś przekładam a w 2 szafach od 2 lat wszystko jest tak samo ułożone). Wiecznie nie może znaleźć swoich ubrań a od 2 lat mu powtarzam, że są 3 miejsca gdzie mogą być, szafa, suszarka na ubrania i stosik rzeczy do prasowania i do tej pory tego nie ogarnął. Ciągle muszę szukać mu dokumentów bo on nie wie gdzie...ba on nawet nie pamięta jak one wyglądają <załamka> Papu do pracy zrobić, przytulić i pochwalić jaki to on cudowny i kochany
I pomyślcie, że chłopina radzi sobie z ogarnięciem swojej kilkunastoosobowej firmy, prowadzi kilka zleceń na raz a do tej pory nie pamięta gdzie znajduje się zapasowa pasta do zębów.
Ostatnia edycja:
reklama
