reklama
skaba1
sierpień'05 marzec'08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2007
- Postów
- 3 528
enej ja to trochę metodą prób i błędów testowałam. Po pierwsze odstawiłam cukier, białe pieczywo i czarną herbatę. Na etapie leczenia - wszelkie słodycze. Ograniczyłam mleko. Niestety, nie udało mi się wprowadzić na stałe więcej z diety antygrzybicznej, ale tyle wystarczyło. No i preparaty ziołowe. Na mnie najlepiej chyba działał Oregasept (sporo o nim znajdziesz w internecie). Nie jest tani, ale baaardzo wydajny i wystarczy na bardzo bardzo długo. W momencie infekcji piłam go w dawkach interwencyjnych, a potem przez jakiś czas zapobiegawczo (kilka kropli z colą - z czym innym mi nie podchodził;-)). Moja znajoma polecała mi też Pau d Arco (też w dużej dawce) i coś z czarnego orzecha (nie pamiętam jak się to nazywa, ale sprawdzę). Przyznam, że nie miałam zbyt dużej cierpliwości w stosowaniu i jak tylko mi przechodziło to w sumie zapominałam o łykaniu. Wspomagająco miałam też Citrosept (moje dzieci miały przepisany, więc i ja korzystałam). Oczywiście na efekt po ziołach trzeba trochę poczekać, do tego dyscyplina w stosowaniu i dieta są wskazane, a u mnie z jednym i drugim ciężko, ale wreszcie się wykaraskałam, a przy okazji poprawił się ogólny stan zdrowia organizmu, bo grzybki mają straszne działanie na cały organizm. Teraz piję herbatę z czystka - i też jest niezła. Każdy z tych specyfików znajdziesz przez wujaszka gogle, ale jeśli potrzeba napiszę coś bliżej.
Witam dziewczyny
Można dołączyć? Jeśli tak to mnie proszę od razu do poczekalni Mam już prawie 10-miesięczną córcię (przy okazji witaj Mrowkaa ;-) może mnie kojarzysz z marcówek), którą nadal karmię piersią, dlatego nie mam jeszcze @ i ciężko jakoś konkretnie zacząć starania... a bardzo bym już chciała. Póki co są plany, żeby w 2015 się udało zajść, bo chciałabym jak najmniejszą różnicę wieku pomiędzy dzieciakami. Teraz mam problem jak oduczyć moją bąbelinkę nocnego cyckowania, żeby @ wróciła
Można dołączyć? Jeśli tak to mnie proszę od razu do poczekalni Mam już prawie 10-miesięczną córcię (przy okazji witaj Mrowkaa ;-) może mnie kojarzysz z marcówek), którą nadal karmię piersią, dlatego nie mam jeszcze @ i ciężko jakoś konkretnie zacząć starania... a bardzo bym już chciała. Póki co są plany, żeby w 2015 się udało zajść, bo chciałabym jak najmniejszą różnicę wieku pomiędzy dzieciakami. Teraz mam problem jak oduczyć moją bąbelinkę nocnego cyckowania, żeby @ wróciła
skaba1
sierpień'05 marzec'08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2007
- Postów
- 3 528
siasia witaj:-)cieszę się, że mamy kolejną staraczkę:-)
enej tak jak pisałam - u mnie też z dietą licho. Najważniejsze to cukier. Kiedyś nie wyobrażałam sobie gorzkiej herbaty i kawy, a teraz bez problemu. Reszta ujdzie w tłumie. Poczytaj o tych specyfikach i na początek jakiś jeden na próbę.
enej tak jak pisałam - u mnie też z dietą licho. Najważniejsze to cukier. Kiedyś nie wyobrażałam sobie gorzkiej herbaty i kawy, a teraz bez problemu. Reszta ujdzie w tłumie. Poczytaj o tych specyfikach i na początek jakiś jeden na próbę.
mrs_hermit
Zaangażowana w BB
Dziewczyny, czy zelazo można brać bez konsultacji z lekarzem? Pytam bo dostałam bezpłatne opakowanie w aptece przy zakupie femibionu a nie przyszło mi do głowy żeby zapytać o to farmaceutę. Drugie pytanie, czy ktoś z Was słyszał o proszku z korzenia maca? Może ktoś mógłby podzielić się opinią na ten temat.
skaba1
sierpień'05 marzec'08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2007
- Postów
- 3 528
Mrs hermit czytałam kiedyś o tym korzeniu. Polecany jest dla wzmocnienia siły witalnej i wydolności organizmu, więc także na płodność i libido. A skuteczność? Pewnie jak w przypadku większości ziół i suplementów diety - efekty widoczne przy systematycznym stosowaniu. Ja osobiście wolę takie specyfiki od medykamentów i co jakiś czas sobie coś nowego wyszukuję. Zwracam tylko uwagę, żeby przyjmowanie ich nie było zbyt skomplikowane, bo wtedy umarł w butach. Gdybyś była zainteresowana tym korzeniem to mogę o szczegóły dopytać i zasięgnąć języka czy warto i z jakiej firmy, bo to też ma duże znaczenie.
mrs_hermit
Zaangażowana w BB
Z tego co wiem na temat stosowania to zwiększa się ilość spożywanego proszku. Gdybyś mogła dowiedzieć sie o godnego zaufania producenta byłabym wdzięczna
skaba1
sierpień'05 marzec'08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2007
- Postów
- 3 528
Jeśli mi się uda to jutro podjadę, a jeśli nie - to w piątek. Na pewno stosowała go moja znajoma i jak pamiętam to ona sypała po 2 łyżeczki po prostu do herbaty raz dziennie i to chyba była taka standardowa dawka. Dopytam też o to.
reklama
mrs_hermit
Zaangażowana w BB
Gdzieś przeczytałam żeby zaczynać od pół łyżeczki i zwiększać do 2 max. Nie wiem ile w tym prawdy wiec czekam na info; )
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10 tys
- Wyświetleń
- 342 tys
- Odpowiedzi
- 8 tys
- Wyświetleń
- 311 tys
1
- Odpowiedzi
- 21 tys
- Wyświetleń
- 837 tys
Podziel się: