reklama
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2013
- Postów
- 18 054
Lux pewnie ze sie przerazilam na poczatku ale jak zobaczylam radosc meza i ze wszystko na biezaco planowal jak zrobi pokoik,jaki wozek kupimy ze zaraz po pracy bedzie lecial szybko do domu zeby mi pomoc to bylam pewna ze damy rade 
i wierz mi bylabym przeszczesliwa gdyby moje trzy aniolki postanowily do mnie wrocic 
i wierz mi bylabym przeszczesliwa gdyby moje trzy aniolki postanowily do mnie wrocic 
reklama
kamkaz
Fanka BB :)
Witam Was dziewczyny
Z niektórymi z Was czasem spotykam się na innym forum więc co nieco o sobie wiemy.
Dla tych osób, które mnie nie znają napiszę kilka słów o sobie. Jestem mamą Aniołka. Moja córeczka Maja urodziła się 22 października zeszłego roku w 19 tygodniu ciąży. Niestety nie miała szans na przeżycie. Jest to dla nas bardzo bolesne przeżycie, ponieważ staraliśmy sie o to maleństwo prawie 4 lata. Gdybyście chciały przeczytać całą moją historię to podsuwam linka https://www.babyboom.pl/forum/pozeg...-majeczka-ur-22-10-2014-r-73020/#post11125194
Ja mam nadzieję że już w lutym zaczynam starania o dzidzie. Co prawda nie minęły 3 cykle od porodu i łyżeczkowania, ale jestem już w 2 cyklu i jak wszystko będzie dobrze to możemy zaczynać. W przyszłym tygodniu idę do lekarza wtedy wszystko będzie jasno. Teoretycznie moglibyśmy już zacząć starania, jednak wolę mieć pewność czy wszystko dobrze się zagoiło.
Trzymam kciuki za wszystkie starające się kobietki i głęboko wierzę, że w tym roku wszystkie będziemy szczęśliwe z pomyślnego obrotu spraw.
Z niektórymi z Was czasem spotykam się na innym forum więc co nieco o sobie wiemy.
Dla tych osób, które mnie nie znają napiszę kilka słów o sobie. Jestem mamą Aniołka. Moja córeczka Maja urodziła się 22 października zeszłego roku w 19 tygodniu ciąży. Niestety nie miała szans na przeżycie. Jest to dla nas bardzo bolesne przeżycie, ponieważ staraliśmy sie o to maleństwo prawie 4 lata. Gdybyście chciały przeczytać całą moją historię to podsuwam linka https://www.babyboom.pl/forum/pozeg...-majeczka-ur-22-10-2014-r-73020/#post11125194
Ja mam nadzieję że już w lutym zaczynam starania o dzidzie. Co prawda nie minęły 3 cykle od porodu i łyżeczkowania, ale jestem już w 2 cyklu i jak wszystko będzie dobrze to możemy zaczynać. W przyszłym tygodniu idę do lekarza wtedy wszystko będzie jasno. Teoretycznie moglibyśmy już zacząć starania, jednak wolę mieć pewność czy wszystko dobrze się zagoiło.
Trzymam kciuki za wszystkie starające się kobietki i głęboko wierzę, że w tym roku wszystkie będziemy szczęśliwe z pomyślnego obrotu spraw.
