reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2015 : )

reklama
Happy ślicznie wyglądasz :)

Moja beta dzis wskazała cud - cykl myslalam, ze stracony bo tak zreszta mi powiedział lekarz podczas monitoringu , tydzień pózniej poleciałam do innego który robiąc usg spytał tylko czy sie staraliśmy i ze mam w terminie om zrobić betę zanim odstawię dupka w innym wypadku bym nie robiła tym bardziej ze test wczoraj i dzis wyszedł negatywny. :) ale beta mowi co innego na szczęście dobranoc dziewczynki :)
 
hej!!!
mam serdecznie dosyc tego dnia!!! urwal nam sie tlumik i ledwo dojechalam do pracy, szybko pobieglam kupic gumy do niego, a tu 15 rodzajow tego, ale po modelu mi dobrali i dzis bede miec to zrobione, o ile dojade, rano siadl nam junkers do grzania mieszkanka, ale juz jest zrobiony, w pracy kociol, zmiany cen, zamowienia, towar ehh, ruch duzy, 3 godz siku trzymalam, bo nie bylo kiedy wyjsc, no urwanie glowy

Happy u nas juz drugi cykl leci, konczy mi sie @
 
reklama
czołem kobitki. ja juz po przejściach. po tym bladym teście zrobiłam kolejny. wyszły dwie piękne krechy. cud istny cud, który trwał 10 tygodni :( pierwsze usg potwierdziło pecherzyk. w 8 tyg było już coś więcej ale wskazywało na 6 tydzień po wielkosci. potem trwały następne 2 tyg które były decydujące. i ostatecznie jak usłyszałam, że ciąża jest ale się nie rozwija to jakby mnie coś w łeb walnelo. to był taki cud zajścia w ciaze po 24 cyklach, że nie brałam pod uwagę ze może być zle. tym bardziej, że piersi ciągle bolały tak samo. we wtorek dostałam tabletki. przejście tego było tak okropne, że chce o tym zapomnieć jak najszybciej. wczoraj łyżeczkowanie. dopiero dziś, kiedy świadomość dochodzi do tego, że już po wszystkim, potrafię normalnie o tym mówić i myśleć. teraz tylko wrócić do normalnych cykli i wracamy do kolejnych starań.
 
Do góry