hej, ten post kieruje do starych bywalczyn, Asch, Kamki, Kasika i reszty, wiecie jak to bylo, jak nam sie ekipa rozwalila, jak laski na kakako uciekly, mnie namawialy, ale zostalam tu i nie zaluje, bo wiem, ze nam tak dupska na kakako obrobily (zyczliwe mi doniosly) i potem powstal zamkniety, pamietacie jak ja sie czulam jak ciagle ktos sie pytal-pLux a czemu przerwalas starania,no co ty gadasz, ze z kwestii finansowych, przeciez dacie rade z jednej pensji,(w portfel mi zajrzeli czy co) malo kto mnie rozumial, ze chce zmienic prace, tylko stala ekipa mnie wspierala, nie odeszlam jednak z forum mimo przerwy, wiec i Wy ciazowki jak i staraczki nie miejcie oporow pisac tu, bo jestemy jak wielka rodzina i niech tak juz zostanie, ooo, a jesli komus to kuzwa nie pasuje, to nich spier.dala i koniec, mamy sie wspierac a nie kuzwa wytykac, a ty jestes staraczka/ciezarowka i nie masz tu pisac, no ludzie, litosci...nie o to tu chodzi, ja nawet jak zajde to bede siedziala na staraczkach by wspierac te, ktore zostaly na placu boju ♥
Ostatnia edycja:
ale mam racje, bo nie ma nakazu, ze ciezarowki maja odejsc zaraz po dwoch kreskach, baaa maja tu zostac i nam dawac nadzieje
pamiętam jak po tysiąckroc razy powtarzałas dlaczego przerwałas starania.. az juz Ci współczulam ze wkoło musiałas walkowac ten sam temat.. na dodatek dość często bez zrozumienia niestety.
