reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2015 : )

reklama
ja pamiętam jak tak czekałam na @ z mysla ze niebedzie to zawsze przyłaziła,a jak miałam podejście niemyslec i nieodliczac jak zwykle to nieprzyszała,pamietam jakby to było wczoraj,we wtorek się nie pojawiła a w sobote test pozytywny a w poniedziałek mija mi już połowa ciąży teraz to już chyba z górki heh
lux moja babcia jak była w szpitalu po pożarze czy ciocia gdzie ja potrącił tir i jeszcze osobówka to tez się bałam isc ale poszłam z mamą i widok niedozniesienia,ból na ich cierpienie az brak słow jak to opisac cioci nie poznałam taka była opuchnieta,blada i wtedy poraz ostatni ja widziałam bo obrażenie były tak poważne ze zmarła(*) gdy druga babcia była po udarze i teraz niedawno z dusznościami już niepojechalam tak się bałam serce mi pęka na taki widok nawet jak widze obcych starszych ludzi cierpiących to łza się już kręci a gdzie rodzina
 
No jeszcze troche musisz poczekac :)
nie mam wyjścia:no:U Ciebie już blisko:-)
ja pamiętam jak tak czekałam na @ z mysla ze niebedzie to zawsze przyłaziła,a jak miałam podejście niemyslec i nieodliczac jak zwykle to nieprzyszała,pamietam jakby to było wczoraj,we wtorek się nie pojawiła a w sobote test pozytywny a w poniedziałek mija mi już połowa ciąży teraz to już chyba z górki heh
lux moja babcia jak była w szpitalu po pożarze czy ciocia gdzie ja potrącił tir i jeszcze osobówka to tez się bałam isc ale poszłam z mamą i widok niedozniesienia,ból na ich cierpienie az brak słow jak to opisac cioci nie poznałam taka była opuchnieta,blada i wtedy poraz ostatni ja widziałam bo obrażenie były tak poważne ze zmarła(*) gdy druga babcia była po udarze i teraz niedawno z dusznościami już niepojechalam tak się bałam serce mi pęka na taki widok nawet jak widze obcych starszych ludzi cierpiących to łza się już kręci a gdzie rodzina
chciałabym tak nie myśleć wrzucić na luz ale chyba nie potrafię,z moim charakerem:-pA Ty już czujesz ruchy maleństwa?
 
nie mam wyjścia:no:U Ciebie już blisko:-)

chciałabym tak nie myśleć wrzucić na luz ale chyba nie potrafię,z moim charakerem:-pA Ty już czujesz ruchy maleństwa?

Staram sie nie myślec ale w głębi ducha wyobrażam sobie test z dwoma krechami i radość męża.. zobaczymy :)
Nusia kochana bądź cierpliwa :) jeszcze troche. Kciuki za Ciebie!&&
 
reklama
Do góry