reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2015 : )

reklama
Hihi jak juz gadamy gdzie lądował wasz telefon to wam powiem, że ja miałam kiedyś samsunga Delphi i utopilam go we wannie, ale o dziwo jeszcze działał przez ok pół roku :)

A najlepszym asem jest mój Ł wsadził do prania spodnie z telefonem w kieszeni ;) oczywiście tel umarł pewnie podczas płukania ;)

Wysłane z mojego D2005 przy użyciu Tapatalka
 
Hahah moj mąz nie lepszy wyprał spodnie z portfelem wyobraz sobie co sie stalo z kasą po praniupraniu...hahaha teraz sie z tego smieje ale wtedy mi do smiechu nie było
 
moj tel jak wypadl mi z kieszeni do kibla to dzialal, nawet glosnik dzialal, ale siadl czytnik karty i bylo po tel,a kiedys wypralam Tomkowi 40 zl,ale po 15 minutach sie zorientowalismy i wlaczylam szybko wirowanie i kasa o dziwo przetrwala
 
Nikt nie przebije mojej sąsiadki w praniu rzeczy nietypowych.
Robiła biale pranie. Zostawiła na chwilę otwarte drzwiczki do pralki i poszła szukac czy cos jeszcze. Wyrzuciła co znalazła. Zamknela i na gotowanie...
Mieli cudownego białego kota persa. Z rodowodem.
Kot nie przezyl. Pralka ciągnie dalej
 
tez slyszalam historie, ze ludzie koty prali, oczy trzeba miec dookolo glowy nawet robiac pranie, mojej bratowej kot tez wchodzi do pralki :-D a tu Jarus chyba kapiel chcial brac 10171850_477801432374081_8383188705554225783_n1.jpg
 

Załączniki

  • 10171850_477801432374081_8383188705554225783_n1.jpg
    10171850_477801432374081_8383188705554225783_n1.jpg
    22,5 KB · Wyświetleń: 37
reklama
Do góry