reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2015 : )

Cytrynka,

Zrozumie na pewno :) sama się zapytała czy chcemy przyjechać czy wolimy jednak zostać w domu by nie ryzykować, a ja teraz siedzę i mam zagwozdke co zrobić...;)
 
reklama
Kamilove jedzcie powietrze dobrze Wam zrobi.
Mnie dzis rozklada....katar sie leje z nosa glowa boli no nic bede pic herbatki z cytryną i miodem
 
Ewel,

Bardzo współczuję i zdrówka życze!!! Taka ładna pogoda, a tu kurcze chorobsko na wątkach panują :/
I ogólnie to właśnie najbardziej nie lubię chorować późną wiosną i latem... Bo to aż żal w domu leżeć. Chociaż jak miałam teraz 40st gorączki to mi obojętne było jak jest ja dworzu i gdzie jestem byle nie musiała się podnosić i odkrywać.
 
Jeszcze my z urlopu wracamy...100km do domu a ja padam marze by isc spac w lozku no takie dlugie siedzenie mnie meczy. Wtedy ciagnie to tu to tam
 
witam ponownie,u nas taki upał ze myślałam ze prania niedam rady rozwiescic,masakra! miałam isc do koleżanki ale bratowa dzwonila ze jedzie z dzieciakami wiec zaraz będę miała łep jak baniak,mam nadzieje ze pojda bawic się na dwór:-)
jeszcze niegratulowałam,wiec zafasolkowanym gratuluje
chorym współczuje i życze szybkiego powrotu do zdrówka
tym co przyszła @ tule i trzymam && za następny i wasz ostatni cykl,bo tym razem na pewno się uda:-)
p.s tesciowa piecze jakiś placuszek wiec czekam mniam
 
reklama
Do góry