reklama
majdaczek14
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2009
- Postów
- 1 587
madziolina głos na Twojego synusia oddany 
super chłopak z niego
super chłopak z niego 
madziolina_p
Fanka BB :)
madziolina głos na Twojego synusia oddany
Dziekujemy :-)
Lilolo
Fanka BB :)
Majdaczek,
A co u ciebie? Nie pisałaś co z praca, a już ze dwa razy pytałam
A co u ciebie? Nie pisałaś co z praca, a już ze dwa razy pytałam
majdaczek14
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2009
- Postów
- 1 587
kamilove przepraszam Cie, ale u mnie jakoś ostatnio nie za dobrze i nie chciałam Wam tu psuć atmosfery moimi żalami. Pracy niestety dalej nie mam 
Byłam na kilku rozmowach, ale niestety wszędzie masa kandydatów i nic z tego nie wyszło, chyba jestem już za stara :-( Miałam jedna ofertę pracy w biurze w piekarni, ale była prawie taka sama jak moja ostatnia praca, czyli wyzysk, wyzysk i jeszcze raz wyzysk, no i szefowa jasno dala mi do zrozumienia, ze nie chce żadnych ciąż... Ja to już przerabiałam w poprzedniej pracy, odbiło się to strasznie na moim zdrowiu, szczerze to jeszcze się po tym nie pozbierałam, wiec nie chce powtarzać tego samego błędu, wiec zrezygnowałam. Przerasta mnie to wszystko. Jestem "kłębkiem" nerwów, jeszcze za miesiąc Komunia syna,denerwuje się tym strasznie.
Wczoraj jeszcze moja bratowa, która mieszka pode mną w tym samym domu, oznajmiła mi, ze mój brat ostro zabiera się do "pracy" nad drugim dzieckiem. Ja nie bronie nikomu być szczęśliwym, ale jeżeli Ja szybko nie znajdę pracy i nie będziemy się mogli dalej starać, to raczej nie wyobrażam sobie siedzenia w domu i wysłuchiwania płaczu niemowlaka, to za bardzo jeszcze boli...
Byłam na kilku rozmowach, ale niestety wszędzie masa kandydatów i nic z tego nie wyszło, chyba jestem już za stara :-( Miałam jedna ofertę pracy w biurze w piekarni, ale była prawie taka sama jak moja ostatnia praca, czyli wyzysk, wyzysk i jeszcze raz wyzysk, no i szefowa jasno dala mi do zrozumienia, ze nie chce żadnych ciąż... Ja to już przerabiałam w poprzedniej pracy, odbiło się to strasznie na moim zdrowiu, szczerze to jeszcze się po tym nie pozbierałam, wiec nie chce powtarzać tego samego błędu, wiec zrezygnowałam. Przerasta mnie to wszystko. Jestem "kłębkiem" nerwów, jeszcze za miesiąc Komunia syna,denerwuje się tym strasznie. Wczoraj jeszcze moja bratowa, która mieszka pode mną w tym samym domu, oznajmiła mi, ze mój brat ostro zabiera się do "pracy" nad drugim dzieckiem. Ja nie bronie nikomu być szczęśliwym, ale jeżeli Ja szybko nie znajdę pracy i nie będziemy się mogli dalej starać, to raczej nie wyobrażam sobie siedzenia w domu i wysłuchiwania płaczu niemowlaka, to za bardzo jeszcze boli...
Julka89.89
Cudzie trwaj..
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2014
- Postów
- 6 069
Dziewczyny brzuch mnie zaczyna boleć jak na @ i piersi stały się ciężkie, standardowe objawy @... szkoda :-(
Lilolo
Fanka BB :)
Majdaczek,
O jej bardzo mi przykro byłam pewna, że masz prace i dlatego tak mało się udzielasz... Kurcze, aż nie wiem co napisać bo żadne słowa nie rozwiążą twoich problemów, ale pamiętaj, że po każdej burzy wychodzi słońce wierzę, że i u was się ułoży i mocno trzymam za to kciuki :*&&&&&&
O jej bardzo mi przykro
byłam pewna, że masz prace i dlatego tak mało się udzielasz... Kurcze, aż nie wiem co napisać bo żadne słowa nie rozwiążą twoich problemów, ale pamiętaj, że po każdej burzy wychodzi słońce wierzę, że i u was się ułoży i mocno trzymam za to kciuki :*&&&&&&reklama
majdaczek14
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2009
- Postów
- 1 587
Julka nie ma @, to zawsze jest nadzieje. Takie objawy nie musza wcale oznaczać zbliżającej się @, wręcz przeciwnie. Trzymam mocno kucki.
