reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2015 : )

Enej-był taki okres, że nic nie mówiłam tesciowej. Ze szwagierka też różne jazdy były. Ja bym tak bardzo chciała, żeby szwagierka mnie wspierała, są dni, że mnie rozumie, że pogada i jest super. A są też takie, że musi mi dowalic. Problem tkwi w tym, że jej facet nie chce z nią dziecka, bo starczy mu jej córka. I ją to boli, że my się staramy. Ale czemu ja mam przez to cierpieć? :(
 
reklama
Enej,

Moje tsh to 5 wynosiło ostatnio [emoji19]
Zapomniałam o nim na śmierć i jutro podskocze sprawdzić faktycznie [emoji53]


Dobrej nocy baby [emoji8]


Wysłane z mojego Sony Xperia E1
 
Enej-był taki okres, że nic nie mówiłam tesciowej. Ze szwagierka też różne jazdy były. Ja bym tak bardzo chciała, żeby szwagierka mnie wspierała, są dni, że mnie rozumie, że pogada i jest super. A są też takie, że musi mi dowalic. Problem tkwi w tym, że jej facet nie chce z nią dziecka, bo starczy mu jej córka. I ją to boli, że my się staramy. Ale czemu ja mam przez to cierpieć? :(

Ja Cię rozumiem:) też były takie chwile, że chciałam żeby dana osoba mnie zrozumiała i wsparła. Często tak mam z siostrą. Niby tylko 3 lata młodsza a zupełnie inny świat niż mój..
Ale z rodziną to lepiej na zdjęciu niż w życiu. Zazdrość jest okropnym uczuciem. A kobieta która zazdrości jest gorsza od diabła:) Z jednej strony rozumiem twoją szwagierkę, bo też bardzo bym chciała mieć dziecko a jakoś wcale się nie udaje. I cieszę się gdy któraś chwali się II kreskami. Ale z drugiej strony trochę i po cichu zazdroszczę:) Staram się stłumić maksymalnie to uczucie. Ale kolejny bezowocny cykl starań przynosi tylko żal do losu, i coraz bardziej spada moja samoocena:) Cieszę się, że u Ciebie jest zupełni inaczej:)
a ze Szwagierką pogadaj, powiedz jej co Ci leży na sercu i jakbyś chciała żeby wyglądały Wasze relacje:) Ja tak załatwiłam sprawę z Księcia rodziną i mam z głowy:)
 
Kami przy 5 udało Ci się!!! To super!! Moje tsh to teraz 1,68. Może i mnie się w końcu uda;)
Tylko, że wszystkie piszecie, że udało się jak sobie odpuściłyście myślenie i starania.. A mnie to strasznie prześladuję i nawet zastanawiam się czy nie wybrać się do jakiegoś psychologa..
 
reklama
Do góry