reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2015 : )

reklama
A ja dzisiaj wk**wiona ma maxa jestem.
Dziś ewidentnie wszystko się umówiło, żeby mnie zdołować.

Tylko obiad miałam dobry bo sobie zamówiłam w dostawie, była zupa szpinakowa z grzankami i penne z kurczakiem, papryką, cukinią i czarnymi oliwkami. Nie chciało mi się gotować...
 
Ech, długa historia.... generalnie miało być cudnie, szef podniósł mi pensje żebym miała większą kasę na macierzyńskim, bo tak mu księgowa doradziła, a teraz się ogarnęła, że jednak to nie zadziała.... i przez jej niewiedzę skończę z macierzyńskim w wysokości 960 zł maks, czyli 1/3 tego co faktycznie zarabiam...
Żeby mnie dobić szef powiedział, że jest szansa podnieść tą kwotę, ale muszę skończyć zwolnienie i wrócić do pracy, najlepiej do końca ciąży...
:-(
Czuję się oszukana i przez niego i przez księgową.
Do tego dowiedziałam się, że kolega który pracuje od 1,5 roku zarabia 2 razy tyle co ja, ma dużo mniej obowiązków i nie ma żadnej odpowiedzialności. A ja tyrałam po 9 h dziennie, odpowiadałam za wszystkie rozliczenia, poświęciłam się dla tej firmy już 5 lat!!! i co z tego mam???

Przepraszam Was, już nie wytrzymałam.
 
Lady rozumiem Cie doskonale :-( Ja teraz szukam prace i strasznie ja chce znaleźć, ale tak strasznie się boje, ze znowu wpakuje się w jakieś g... :wściekła/y: Po moich ostatnich doświadczeniach, wole dmuchać na zimne. Do teraz moja ostatnia praca śni mi się w najgorszych koszmarach :wściekła/y: U nas w Polsce już tak jest, ze od pracownika wymaga się maximum, a daje się mu minimum :no:
 
reklama
Lady kurcze to cie zalatwili :-(

Lux a dlaczego nie chcesz do fryzjera isc jak bedziesz w ciazy ? Ja z zawodu jestem fryzjerka i z cala odpowiedzialnoscia moge powiedziec ze ze strony farb itp nic ci nie grozi ;-)

Majdaczku a na jaki kolorek farbowalas ?
 
Do góry