Z tym mierzeniem to chyba kłopotliwe co, uczułam się tego na naukach przedmałżeńskich. Ja pracuje na 2 zmiany, wstaje o nieregularnych porach i słabo mi to szło
Wcześniej to właśnie miałam z tym styczność tylko na naukach ale Nie sądziłam że mi się to kiedyś przyda gin mi zalecił ze względu na dłuższe cykle po tabletkach a potem pomoże mi wyznaczyć najdogodniejszy moment póki co chciałam sama interpretowac