reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2013

reklama
Julia dziękuję, dzisiaj póki co troszkę lepiej, ale tylko wyszykowałam Nadię do przedszkola i położyłam się dalej, mężu odprowadził dzisiaj dziecie do przedszkola.

Wanda dziękuję. Co do forum to myślałam wczoraj, że to u mnie internet muli, a to jednak problem szerszy. A Twoje dolegliwości ciążowe pewnie niebawem przyjdą, bo będziesz w grudniu nosić fasolkę, mocno w to wierzę :)

Iwo dziękuję, dzisiaj już troszkę lepiej póki co bynajmniej, ale boję się jeszcze wstać z łóżka, trochę mnie w tym szpitalu nastraszyli, że przy problemach żołądkowych jest zagrożenie tak wczesnej ciąży :(

Susel ja tam cień gołym okiem widzę :) Jak dla mnie pozytywny. Co do wątków i grup się nie znam, więc mnie będzie pasowało wszystko, to proponuję, abyś ewentualnie poinstruowała Julię co i jak. Też bym chciała, żeby było to coś dostępne dla wszystkich.

julia zaglądam już.

Mika super, bardzo się cieszę, że betka ładna i napewno będzie przyrastać. A pomysł na informację dla męża rewelacja :)

Cześć dziewczyny, ja jeszcze w łóżku leże. Co prawda wstałam, żeby Nadię do przedszkola wyszykować, ale odprowadził ją mężu, więc ja po laptopa i hop do łóżeczka. Póki co w żołądku jeszcze mnie nie kręci, może jakoś to przeżyję i mi przejdzie, oby, bo boję się strasznie. Zaraz będzie trzeba męża o jakieś śniadanko poprosić :D
 
Cześć :) miłego dnia życzę, dzisiaj wszyscy w domu jesteśmy, Mati nie poszedł do przedszkola bo ja mam wolne i nie chciało mi się go zawozić, a mój małżonek wczoraj się czymś zatruł i umiera mi tu. W środę do pracy ich kolega przyniósł pierogi własnej roboty i poczęstował 5 osób, wszystkie maja problemy żołądkowe :wściekła/y:

Susel. ja widzę drugą kreseczkę, suuuper, trzymam kciuki i liczę na dużo fluidków od Ciebie :tak:
 
Kinia - dziękuję :-) Ja dzisiaj zrobiłam dokładnie to samo. Do szkoły mąż dzieciaki zawiózł, więc jak po lapka i do łóżka :-D
 
Dziekuje za wszystkie mile slowa! ja juz sama zglupialam bo test dzisiejszy taki jak wczorajszy, wcale nie ciemniejszy :eek: moja mysl teraz ze to moze te testy co kupilam z allegro nie sa najlepsze bo owulacyjne tez tak srednio wychodzily, wiec nastepny zrobie taki apteczny, moze wtedy sie czegos wiecej dowiem. ach ta niepewnosc, ale na bete pewnie pojde jutro wiec sie wyjasni.
maz jeszcze nie wie, bo wczoraj pozno wracal wiec nie poczekalam tylko poszlam spac. w sumie dobrze ze mi problem rozwiazal bo po dzisiejszym tescie to nie wiem juz nic.

mychunia to jaki nastepny krok? bedziesz sprawdzac bete jeszcze raz? kiedy wizyta?

wiikki a probowalas po prostu wapno wziac na ta wysypke? jak ona alergiczna to moze pomoze. ja tez bym sie bala sterydow.
Kinia niech Cie teraz maz rozpuszcza i przynosi sniadanie do lozka! korzystaj! ;-)
 
Dziewczyny wy mało postów produkujecie? Ja tu ledwo nadążam Was czytać, ale czas mam tylko w pracy. Potem w domu super aktywny 2 latek nie pozwala usiąść spokojnie w fotelu.


Mychunia to dobre wieści bo jest nadzieja! No to kciuki trzymam mocno!
agniecha83 ja Ciebie rozumiem z tą jazdą. hehe jak 3 lata temu nie wyhamowałam na lodzie i wjechałam w inne auto aż się trzęsłam i poszkodowany pan zbierał mi części mojego. Jak się potem okazało to był początek ciąży. Potem długo korzystałam z komunikacji miejskiej, a jak wróciłam do auta hamowałam chyba z 5 km przed kolejnym autem :)

suseł mi w pierwszej ciąży też blada druga kreska wychodziła a wszystko skończyło się dobrze :). to pewnie zależy od testu i właściwości organizmu. Moja kuzynka cos podejrzewając przy policystycznych jajnikach robiła testy i nic nie wychodziło, nawet pół kreski nie było. po pewnym czasie poszła do lekarza, okazało się że to koniec 3 miesiąca. Także testy testami a tylko usg daje pewność. co więcej znam osobę której z krwi beta nawet nie wychodziła i w 4 miesiącu okazało się że wszelkie problemy zdrowotne to jednak ciąza :).

Mam pytanie do dziewczyn, które biorą wspomagacze np. duphaston żeby zajść w ciaze. W pierwszą zaszłam szybko, ale od samego początku pojawily się problemy najpierw z niedoborem progesteronu potem już całkiem z utrzymaniem ciąży. No i tak się zastanawiam jeśli w tym cyklu się nie uda może przejść się do lekarza i zapytać o duphaston. Jakie miałyście wskazania?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry