reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2013

Hej

Kobietko - zbiorowa odpowiedzialność za powierzone mienie jest jak najbardziej zgodna z prawem. Reguluje ją KP oraz rozporządzenie Rady Ministrów ws. wspólnej odpowiedzialności materialnej za powierzone mienie.
Pracownicy mogą przyjąć wspólną odpowiedzialność na podstawie umowy pisemnej zawartej z pracodawcą, jeżeli liczba pracowników w miejscu powierzenia mienia nie przekracza 8 osób (przy pracy na jedną zmianę), 12 osób (przy pracy na dwie zmiany) i 16 osób (przy pracy na trzy zmiany). Mienie musi być prawidłowo powierzone tzn. w dniu powierzenia powinna być zrobiona inwentaryzacja, która określa stan wyjściowy. Inwentaryzacja i nowa umowa o odpowiedzialności powinna być robiona koażdorazowo przy zmianie składu pracowniczego- wówczas można określić ewentualne braki. Jeżeli w momencie przyjęcia do pracy Twojego męża lub następnych pracowników nie spożądzono inwentaryzacji, którą on podpisał, to może się uchylić od odpowiedzialności za braki, bo procedura nie została wypełniona. Mąż może się udać do IP ale musi mieć świadomość, że inspektorzy zazwyczaj mówią kto złożył skargę. Wizyta w sądzie zapewne skończy się wygraną ale też wypowoiedzeniem :(

Phoebe - Fajnie, że dyrekcja zareagowała, mam nadzieję, że nie skończy się tylko na liście.
A jak Twoje plamienie?

Malusiolka - Nie rezygnuj!!! Wszystko się poukłada, zobaczysz :)

Missiiss - Gratuluję nowej pracy!!

Mallaika - Serdeczne gratulacje!!!

MIłego dnia kobietki!!!!!
 
reklama
lamorela – no ja też testuję wcześniej, bo w razie ciąży też chcę jeden lek odstawić, który niby nie szkodzi w ciąży, ale na wszelki wypadek uzgodniłam z lekarzem, że na czas ciąży odstawiam.
Z tym że ja już po 2 latań starań, się nie nakręcam. Na szczęście jestem osobą, która jak jest porażka od razu obmyśla dalsze kroki działania, więc dla mnie spoko. :-)

A ja dziś ostatni dzień na zwolnieniu. Ale zleciało. Miałam tak wypocząć przez ten czas :-) He He ale wiadomo, jak to zazwyczaj bywa. Ale spoko, zawsze się na trochę o robocie zapomniało.
 
witam po śniadanku :-) dobre było, bo wczoraj nam teściu przyniósł pół reklamówki grzybów :-D

co do wycięcia migdałków dziewczyny dobrze się zastanówcie.... mi wycieli wszystkie 3 i teraz wszystko mi spływa od razu do gardła, nic nie zostaje zatrzymane na migdałkach..... każde przeziębienie kończy się ostrym kaszlem :baffled:
 
susel Dziękuję! Jak znajdziesz chwilkę to do nas zajrzyj ;)
lamorela &&&& widzę że tempka się ładnie odbiła ;)
Ludzik A może druga kreseczka pojawi się dopiero za kilka dni?? :)
benfica A to urwis ma długi jęzorek :)
centka hahaha Dobra Twoja mama jest :D
Grzanka To super że w końcu masz wyznaczoną owulację :) &&& za owocne przytulania
mamaTomeczka Skoro @ się kończy to owocnych starań :* Obyś tym razem ujrzała II i niech deprecha idzie precz :*
Piaska Ja też testować wolę wcześniej, ale nie robie sobie nadzieji. Po prostu chcę wiedzieć :)

U mnie test też oczywiście negatywny, ale podchodzę do tego na luzie, więc spoko ;) Tym bardziej, że nie mam najczulszych testów :p Temp póki co się utrzymuje. Pożyjemy zobaczymy. Jeszcze kilka dni i wszystko będzie jasne ;)
 
Leemoncia, dziękuję :* Kochana, na pewno za jakiś czas uda się Tobie nas nadrobić :)

benfica :* Ja wczoraj po testach jak poszłam do męża do samochodu, to powiedziałam, że ten 1 pkt. mogli mi odpuścić i dać zdać, ale trudno się mówi, nie poddam się. Za dużo pieniędzy i nauki poświęciłam aby mieć to prawko.

lamorelka, co to za zachcianki? Chleb z serem i pomidorem? :-D Mi czasami się chce chleba z serem i dżemem truskawkowym. M się ze mnie śmieje i mówi, że tak się nie je :p

natkusia, wydawało mi się, że testy są łatwe. W domu wychodziły, a tam 1 pkt. brakował. Szkoda :( Ale jakoś muszę sobie dać radę drugim razem. Trzymam kciuki za II kreseczki :*

mikaaa, wiem właśnie. Ale czasami mam wątpliwości. Tylko, że przy każdej ciąży tak miałam, bo przecież życie się zmienia i nie ma tak, że jest dziecko i zaraz jego nie będzie. To jest odpowiedzialność na całe życie :)

malena <przytul> przykro mi. Następny cykl będzie Twój :)

susel, dziękuję :* Kochana, czekamy na Twój powrót :) Ja nawet nie mam zielonego pojęcia kiedy jakby co testować. Najwyżej poczekam aż przyjdą jakieś objawy ciążowe, chyba że @ przyjdzie szybciej :-D

iwo, jeżeli zrezygnowałabym ze staranek to nie odeszłabym, ale po prostu tak mam że mnie nachodzi na rezygnacje. Dziwie się sobie, bo ja jak postawie sobie zadanie, to zawsze dążę do niego, aż się uda.

lamolerka, nie testów co dziennie, bo szkoda kasy i nerwów. Zrób tak za 4 dni jak napisałaś. Na pewno będzie ciemniejsza :)

centka <przytul> napij się herbatki z miodem i cytrynką pomoże :* A u mnie Kochana lepszy humor, tylko lekko głowa pobolewa. Ale jestem w humorze, bo wieczorek udany był :D Przytulanko na całego. A nawet nie było rozmowy na temat ciąży, tylko spontan :D:D:D

Grzaneczko, mam nadzieje :* Trzymam mocno kciuki za Twoje II kreseczki :*:* Może i ja za jakiś czas je zobaczę :) Na razie mam w planach zdać egzamin i cieszyć się prawkiem :)

mamaTomeczka, dziękuję :* Z tymi testami jest tak, że są łatwe, ale czasami dają pytanie, którego nie idzie w ogóle zrozumieć ;/ Po prostu z ludzi durni robią. A poza tym zastanawiam się po co oni dają nam pytania w ogóle nie związane z naszym prawo jazdy. Niektóre z tym pytań w ogóle nam do życia nie są potrzebne :szok:

Abezela :* Jak się czujesz?
 
Ale produkujecie :szok: ciężko was nadrobić. Ja dopiero zasiadłam do porannej kawy, dziecię obok grzecznie się bawi.
Malusiolka nie przejmuj się testem. Ja co prawda zdawałam na starych zasadach ale praktykę zdałam za 5 razem. I jak już któraś z dziewczyn pisała na ostatni termin poszłam "bo muszę". Założyłam że to mój ostatni termin, więcej razy nie podchodzę, a tak właściwie to prawko do niczego mi nie potrzebne... i zdałam :-) ten kurs to był prezent od rodziców na 18-stkę i tak głupio mi było ich ciągle naciągać.
lamorela myślę że skoro test pokazuje II to coś jest na rzeczy. Wiele razy słyszałam że beta oszukuje więc nie wiem czy to jest takie "pewne" badanie.
Co do testowania, to ja testuję w dzień @. Nie mierzę tempki ani nie robię testów owu więc nawet nie wiem kiedy mam owulację.
 
zeberka, dziękuję :* I przepraszam, że się nie przywitałam, ale wczoraj nie miałam do tego głowy. Witaj w staraczkach i czuj się jak u siebie. Mam nadzieje, że się uda Tobie u nas za klimatyzować, chyba że już to zrobiłaś :)

Co do bety to potwierdzone jest, że oszukuje. Mi wyszła beta i testy ciążowe, a później jak poszłam do ginekologa okazało się, że w ogóle nie była w ciąży ;( Nie powinnam się smucić, bo niedługo znowu mogę zostać mamą, ale sam fakt, że mnie oszukały i dawały mi nadzieje ;/
 
Chwile mnie nie bylo, bo ziolka sobie kupowalam a tu o produkcja pelna para :-)

Powiedzcie mi te ktore ziola o. Sroki pija nr 3, jak te ziola parzyc? 30 minut lyzeczke czubata? Bo sie pogubilam, no i znalazlam ze 3 cykle pic i 1 przerwy. A jak ja mam cykl jeden 6 miesiecy to mam tak pic? :szok: Durna jestem na to wszystko pomocy!!! Please:sorry2:
 
cześć Wszystkim :)

a ja tak coraz bardziej się zastanawiam czy trochę nie odpuścić, od tego miesiąca wzięłam się mocno za siebie, zmiana nawyków żywieniowych (za dobrymi radami Piaski), do tego zaczęłam porządnie ćwiczyć (póki co robię eksperyment czy ćwiczenia Chodakowskiej przyniosą efekty, jestem po 5 treningach i powiem Wam, że czuję się dużo lepiej i jakoś mnie to nakręciło pozytywnie, no może wreszcie uda mi się troszkę poprawić wygląd mojego ciałka);
wczoraj wrócił M. z delegacji, oczywiście było wieczorne, spontaniczne przytulanko, jednak rozłąki to dobrze robią :)
w przyszłym tygodniu powinna być Ovu, ale jakoś specjalnie się nie nakręcam, nie mam zamiaru też mówić M. jaki dzień itd. bo po co, będzie się tylko chłopina stresował, a tak to przynajmniej przytulanki będą przyjemniejsze
no i też ogólnie czuję się jakby spadło ze mnie to takie napięcie związane z tym, że tak bardzo chcę zajść w ciążę, nie wiem może to przez skoncentrowanie się teraz na tych zagranicznych wyjazdach, które mnie czekają, to też trochę odpuszczam temat i może to i dobrze
a tak w ogóle to muszę szybko wyrobić paszport :)
 
reklama
Do góry