anncka witaj 
rozgość się życzę, żeby to był szczęśliwy cykl ;-)
grzanka ja nic nie mówię
susel byłam na badaniu punkt 7:00, ale wyniki dopiero jutro po 15...
buuuuuuu ale akurat to było jedyne laboratorium czynne od 7 i blisko mojej pracy 
więc muszę się uzbroić w cierpliwość oczywiście nie wytrzymałam i wczoraj powiedziałam mojemu A 
stwierdziłam, że co będzie to będzie - wiedzieć musi 
ale jestem dobrej myśli 
Najgorsze jest to, że jutro z pracy mamy pomiary w szpitalu przy izotopach :-( i ja mam jechać
i biję się z myślami, czy powiedzieć dziś kierowniczce czy nie...
rozgość się życzę, żeby to był szczęśliwy cykl ;-)grzanka ja nic nie mówię
susel byłam na badaniu punkt 7:00, ale wyniki dopiero jutro po 15...
buuuuuuu ale akurat to było jedyne laboratorium czynne od 7 i blisko mojej pracy więc muszę się uzbroić w cierpliwość oczywiście nie wytrzymałam i wczoraj powiedziałam mojemu A stwierdziłam, że co będzie to będzie - wiedzieć musi ale jestem dobrej myśli Najgorsze jest to, że jutro z pracy mamy pomiary w szpitalu przy izotopach :-( i ja mam jechać
i biję się z myślami, czy powiedzieć dziś kierowniczce czy nie... 
) więc już bez biadolenia czekam na jutrzejszą @ i wiecie co? Jestem tak wkurwiona już, że hej. Ale nie, że przyjdzie @ ale że nie wiem kiedy teraz znów się zgram z M na dni płodne aaaaaaaaaaaaaaaaa aż mi się drzeć chce 
No natury nie oszukam przecież, wiatropylnie też nie dam rady to czyli co? No nico, no lipa. Nawet jakbym chciała jechać do niego to nie mam jak bo trzeba domu pilnować i w piecu palić bo to okres kołozimowy. Koniec, to już jest koniec
wg OM to termin będę miała w okolicach połowy czerwca ;-)
super 
