Leemonca
Aktywna w BB
Cyntia - my odswieżyliśmy żołnierzyki i po prostu staramy się bzzzykać co dwa dni. Mam nadzieję, po raz kolejny, że się uda.
Wiem już, że problemem nie jest nietrafianie w owu tylko zapłodnienie... Jestem dobrej myśli
Malusiolka - ja mogę Ci pisać w każdym poście jak jesteś niesamowita. Podziwiam Twój spokój.
anamemnon - nie ucieknę , aż zaczynam się bać....jeżeli starania tak porażają szare komórki, to co się będzie działo w ciąży ....
Piaska - fajna sprawa z tymi badaniami na Gruponie. Ty zawsze wyszperasz coś ciekawego. Jaka szkoda, że oferta tylko w Łodzi.
wiikki - jesteś jak najbardziej normalna z bzikiem na punkcie swojego dziecka. Moim zdaniem to naturalne.
mychunia - a Twoje cykle są takie krótkie, czy to jakaś anomalia??
Gochson - mam nadzieję, że tym razem się uda.
benfica - ja też uważam, że każdy ma prawo być szczęśliwym rodzicem. Dwie kobiety też. Myślę, że lamoreli chodziło o tę niesprawiedliwość, że im się udaje od razu, a tutaj zdrowe pary i przez dłuższy czas nie wychodzi
mar-chew - dzięki za fluidy. Przydadzą się nam.
zeberka, tekla - wow, to zaskoczenie i niespodzianka.... Fajnie, spokojnie odczekajcie jakiś czas i powtórzcie test
mikaaa - piszesz, że każdy ma prawo do wypowiedzi na forum, ale mnie tego zabraniasz... Z zasadami na forach bywa różnie, gdyby nasze forum było odwiedzane przez facetów, to dawno zostałybyśmy zbanowane. Mnie też nie przeszkadza kiedy ktoś pyta, ale potem niech czyta odpowiedzi i niech się nad nimi zastanowi - aby za jakiś czas nie postępować dokładnie tak samo i znów zadawać te same pytania. I dokładnie tak - posty niektórych uważam za niepotrzebne. Myślę, że nie ja jedna, tyle że już wiem, że nie powinnam tego tu pisać, bo jestem posądzana o brak tolerancji.
Co do luzu i tolerancyjności - wzajemnie.
biedroneczko - niezłe terminy mają w tej przychodni/szpitalu... a potem nie chcą dawać becikowego jak ktoś od min 10 tygodnia nie jest pod opieką lekarza (przynajmniej kiedyś tak było) Trzymam kciuki za szybką wizytę. Nie czekaj na @, bo jakiś czas się jej nie doczekasz
My niestety jesteśmy sami pośród par posiadających dzieci lub będących aktualnie w ciąży. Nic przyjemnego - tak naprawdę nie ma z kim pogadać o problemach i gdyby nie Wy.... Szwagier z żoną zaczynali z nami starania, i są już w 12 tc.... Dla mnie ich odwiedziny są mocno stresujące...
Co do piżam....ja sypiam zawsze w koszulce i tak naprawdę bez znaczenia jest jakiej....barchanowej czy koronkowej, bo bardzo szybko znika ( a potem ciężko ją znaleźć)
U mnie zaczęły się przypuszczalne dni płodne, toteż zaczynamy najprzyjemniejszą część cyklu.
Wiem już, że problemem nie jest nietrafianie w owu tylko zapłodnienie... Jestem dobrej myśli
Malusiolka - ja mogę Ci pisać w każdym poście jak jesteś niesamowita. Podziwiam Twój spokój.
anamemnon - nie ucieknę , aż zaczynam się bać....jeżeli starania tak porażają szare komórki, to co się będzie działo w ciąży ....
Piaska - fajna sprawa z tymi badaniami na Gruponie. Ty zawsze wyszperasz coś ciekawego. Jaka szkoda, że oferta tylko w Łodzi.
wiikki - jesteś jak najbardziej normalna z bzikiem na punkcie swojego dziecka. Moim zdaniem to naturalne.
mychunia - a Twoje cykle są takie krótkie, czy to jakaś anomalia??
Gochson - mam nadzieję, że tym razem się uda.
benfica - ja też uważam, że każdy ma prawo być szczęśliwym rodzicem. Dwie kobiety też. Myślę, że lamoreli chodziło o tę niesprawiedliwość, że im się udaje od razu, a tutaj zdrowe pary i przez dłuższy czas nie wychodzi
mar-chew - dzięki za fluidy. Przydadzą się nam.
zeberka, tekla - wow, to zaskoczenie i niespodzianka.... Fajnie, spokojnie odczekajcie jakiś czas i powtórzcie test
mikaaa - piszesz, że każdy ma prawo do wypowiedzi na forum, ale mnie tego zabraniasz... Z zasadami na forach bywa różnie, gdyby nasze forum było odwiedzane przez facetów, to dawno zostałybyśmy zbanowane. Mnie też nie przeszkadza kiedy ktoś pyta, ale potem niech czyta odpowiedzi i niech się nad nimi zastanowi - aby za jakiś czas nie postępować dokładnie tak samo i znów zadawać te same pytania. I dokładnie tak - posty niektórych uważam za niepotrzebne. Myślę, że nie ja jedna, tyle że już wiem, że nie powinnam tego tu pisać, bo jestem posądzana o brak tolerancji.
Co do luzu i tolerancyjności - wzajemnie.
biedroneczko - niezłe terminy mają w tej przychodni/szpitalu... a potem nie chcą dawać becikowego jak ktoś od min 10 tygodnia nie jest pod opieką lekarza (przynajmniej kiedyś tak było) Trzymam kciuki za szybką wizytę. Nie czekaj na @, bo jakiś czas się jej nie doczekasz
My niestety jesteśmy sami pośród par posiadających dzieci lub będących aktualnie w ciąży. Nic przyjemnego - tak naprawdę nie ma z kim pogadać o problemach i gdyby nie Wy.... Szwagier z żoną zaczynali z nami starania, i są już w 12 tc.... Dla mnie ich odwiedziny są mocno stresujące...
Co do piżam....ja sypiam zawsze w koszulce i tak naprawdę bez znaczenia jest jakiej....barchanowej czy koronkowej, bo bardzo szybko znika ( a potem ciężko ją znaleźć)
U mnie zaczęły się przypuszczalne dni płodne, toteż zaczynamy najprzyjemniejszą część cyklu.