Kinia1
Wrześniowa mama '10
Dziewczyny dzięki za odpowiedź, napewno pójdę w poniedziałek, a jak to nie pomoże postaram się poszukać innego przedszkola. To co się z nią dzieje później w domu jest okropne, ja aż się boję co będzie dalej. Najlepsze jest to, że są dwie sale i mogłaby siedzieć w tej drugiej, ale nie, bo przecież nie może tak być i koniec. A nikt nie bierze pod uwagę stresu jaki przeżywa dziecko, mój A. się wkurzył i stwierdził, że pójdzie tam ze mną w pn - może być ciepło