reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2013

biedroneczko, tak spadła beta. Ale szczerze Tobie napiszę, że testom i becie już nie chce wierzyć. Przy pierwszej i drugiej ciąży beta wynosiła tak jak dzisiejsza <0,1, a po 2 tygodniach okazało się, że jestem między 5/6 tygodniem ciąży :szok:

Mój mąż właśnie dzwonił, że będzie za około 15 minut w domku. W końcu.. nie mamy czasu nawet na rozmowę :(
 
reklama
Hejka dziewczyny :-)

Malusiolka w szoku jestem.. bardzo mi przykro :( ja jestem pewna, że to była ciąża bo beta Ci wyszła i tak jak dziewczyny piszą.. ciąża biochemiczna.. Głowa do góry Słońce :* i &&&&&&&& za następny cykl!

Lamorela o jej.. zdrówka i jeszcze raz zdrówka! Mam nadzieję, że wyniki się poprawią :*

Biedroneczka nasz Misiek śpi od 20 do 7 i w dzień 3h :-) nie wydaje mi się żeby to było za mało ;-)

Mychunia Hania &&&&&&&&&&&&&&&&& za brak @ :-)

u mnie dzisiaj 9dc :-) i 3 dzień mega dużo wodnistego śluzu więc okres płodny na 100% uważam za otwarty :-D teraz tylko czekać na owulkę :tak: &&&& trzymajcie żeby szybko przyszła :-)

wiecie co.. odkąd odstawiłam tab anty to bym non stop się kochała :zawstydzona/y::-D masakra.. ;-)
 
natkusia, dziękuję :* Co do odstawienia tabletek, to normalne jest, że się chce non stop kochać :D Ja tak samo miałam. Jak brałam tabletki przy karmieniu piersią, to libido tak mi spadło, że nawet nie miałam ochoty na dotyk przez męża. Ale jak odstawiłam, to nie mógł się ode mnie uwolnić :D Mogłabym częściej przytulać się z mężem, ale jak on tyle pracuje, ja sama z dziećmi siedzę, to zmęczenie daje swoje. Mamy mi się tylko spanie. Fajnie masz, że Twój Michaś tyle śpi :) Mój Michałek też śpioch, ale nie ma kiedy odespać, bo pracuje za dużo, a w niedziele jak mam jeszcze jazdę. Niedługo się to skończy i mój mężuś będzie mógł w końcu odpocząć :) Trzymam kciuki za owulacje :D :*:*&&&&&
 
natkusia - zadzoszcze tej drzemki synka w dzien :) mi jej czasem brakuje, jest wtedy chwilka na obiad, sprzatanie czy ksiazke :) a tu lipa ;) no ale chociaz wieczora mam dla siebie :)
Gabi drzemala w dzien do 2 urodzin i sie zbuntowala :)

Malusiolka - nie lubie jak sluzba zdrowia sie myli ale w tym przypadku &&& za pomylke :) oby cos pokrecili :) i upragnionego babelka zycze we wtorek na USG :) &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Oj biedna Ty <sciskam> ja tez słomiana wdowa jestem cale dnie sama i brak czasu na rozmowe nawet no ale caly czas sobie powtarzam, ze bedzie lepiej... :D korzystaj z kazdej wspolnej chwili :) zmykaj do mezulka :)
 
Ostatnia edycja:
Witam wieczorowa porą :-D oj sporo mam do odpisania, od razu przepraszam, jeśli którąś pominę :sorry2:

malusiolka qrcze to wszystko jest jakieś zwichrowane :confused2: przytulam :zawstydzona/y: na początku nie dotarło do mnie, co się stało :-( ale dacie radę, masz dziewczynki i wsparcie w małżu, &&& żeby następny cykl był Wasz :happy:

mallaika gratuluję dobrych wieści :-D Ty nas tu na duchu podtrzymałaś :-D super, że z dzidzią ok :tak:

ysmena teściowa rzecz nabyta ;-) jeśli nie docenia, że jej syn trafił na taką wspaniałą żonę, to jej strata. Ja to bym chciała, żeby moja synowa miała takie serducho jak Ty i taką empatię :tak:

mycha &&& za mamę, najważniejsze, że niebezpieczeństwo już zażegnane, niech mama szybko wróci do formy :happy:

lamorela zasługujesz na dzidzię i na pewno dasz sobie radę :happy: jesteś silna i bardzo dojrzała :happy: &&& żeby nerka się trzymała :happy: ja bym mocniej ścięła włosy - jak już będziesz po pochwal się ;-)

biedroneczka Młoda dobrze śpi :happy: my Gabrysia kładziemy 20-21 i śpi do 6-7:30 plus w dzień max 1,5godz.

piaska historia miłosna rodem z dużego ekranu :-D


My z moim A jesteśmy razem od 15 lat, w tym 5 po ślubie :sorry2: poznaliśmy się w liceum, chodziliśmy do jednej klasy, ja na początku go nie trawiłam, bo nic się nie odzywał, jak jeździł ze mną i moją koleżanką autobusem :-p pierwsza wycieczka klasowa zweryfikowała moja niechęć :-p i zostaliśmy parą :-p przez te wszystkie lata rozstawaliśmy się 2 razy, raz w II klasie liceum (na pół roku), potem na studiach (na 2 miesiące) :cool2: i jakoś nie spotkałam w tym czasie nikogo, kto by do mnie aż tak pasował :-D

Jeśli chodzi o teściową - moja jest w zasadzie w porządku, czasem pomarudzi o 2-gie dziecko (nie wie, że się staramy), ale można z nią porozmawiać i tak to się nie wtrąca w nasze życie. Natomiast ja mogę o teściu godzinami opowiadać :sorry2: nasz "konflikt" rozpoczął się już w liceum, teraz oboje traktujemy to z przymrużeniem oka i na wesoło, ale są też i ostrzejsze momenty :szok: głównie chodzi o wychowywanie dziecka, co i kiedy i jak powinno robić :no: sztandarowym przykładem było zawinięcie 4-miesięcznego Gabrysia w koc i wyjście z nim na nasłoneczniony balkon, gdy temperatura powietrza przekraczała 30st :szok::szok::szok: i wielkie zdziwienie, że on ciągle płacze :szok: takich sytuacji/historii mam na pęczki :baffled:
 
Hej Dziewuszki moje Młode i pełne energii - chyba się nie myle że to o Was tekst ??? :D

Nadal @ nie ma a testowanie przewiduje na piątek rano, gdy się oczywiście nic nie zmieni. Zakupiłam test Amil o czułości 20 i myślę, że to styka.

Amelka śpi już dawno a ja jeszcze z Mężem figlowałam i dlatego dopiero teraz przybyłam i nadrabiam zaległości ale nadrobić ciężko. Piszemy tak dużo, że mogłybyśmy książkę wydać :):happy:



Wraca żona do domu i widzi kartkę na drzwiach: "Sprzedam żonę za 360 zł". I mówi do męża:
- Czyś ty zwariował, mnie sprzedasz i to za 360 zł, skąd to wziąłeś?
Mąż na to:
- Wiesz, 80 kilo wagi razy 2 zł, kilo żywca plus 200 zł obrączka.
Na drugi dzień mąż wraca i widzi kartkę: "Sprzedam męża za 1,10 zł". Mąż zdenerwowany mówi:
- Ja wszystko rozumiem, ale za 1,10? Skąd to wzięłaś?
A żona mówi:
- 2 jajka po 30 groszy i rurka bez kremu za 50 groszy!
 
Ostatnia edycja:
Witam serdecznie :)

Czy mozna zapisac sie na ta liste ??? :)

Z mezem zaczelismy sie starac w tym miesiacu :) teraz jest 18 dzien cyklu i juz nie moge sie doczekac...bardzo chcialabym zeby sie udalo... I pomyslec ze jeszcze miesiac temu nie bylam pewna czy jestem gotowa na potomka a teraz o niczym innym nie mysle no i wlasnie chyba zabardzo sie nakrecam bo juz widze u siebie wszystkie objawy ciazy he he coz trzeba uzbroic sie w cierpliwosc :)
 
witam porannie :-)
jak zwykle budzik nastawiony na 5:30, a ja się obudziłam jeszcze przed... :-( no cóż nie dane mi dłużej pospać :-D
@ przyszła dziś rano :-D przynajmniej wiem już na czym stoję :-) proszę mnie przepisać na 24-28.10 , bo nie wiem jak długi będę miała ten cykl :baffled: pierwsze dwa po dostawieniu tabletek były 28 dniowe, a ten 32 ...

wczoraj zaraz po pracy jechałam z mężem do Gliwic (ponad godzinka drogi) do serwisu bosch,bo mi się robot kuchenny popsuł, a jest na gwarancji. Niestety najbliższy serwis dopiero w Gliwicach, no ale cóż.

dobrze, że już czwartek jakoś mi się dłuży ten tydzień :szok:

a w sobotę gwarna imprezka u teścia z okazji jego urodzin;-)

kontra
witaj wśród nas :-D

życzę owocnych testów i owocnych dalszych starań :-)
 
Ostatnia edycja:
Malusiolka - dziękuję oglądanie byłoby jeszcze lepsze, gdybym nie zasnęła w połowie filmu :D ale to niestety zmęczenie po pracy daje mi w kość :(


biedroneczka84 też myślę, że zła passa zażegnana i teraz będzie tylko lepiej :) Co do snu to moja nie sypia po południu od ok 2 r.ż., a wcześniej spała bardzo mało... :( teraz śpi od ok 20-21 do 7 rano. W przedszkolu czasami przyśnie na 15-20 min, bo zasypia jak musi i jak wszystkie dzieci powoli się dobudzają.

natkusia - u mnie po odstawieniu anty efekt odwrotny, moje libido na poziomie -1 obecnie :(

kontra - witaj, mam nadzieję, że szybko będziesz miała upragnioną fasolkę. A mogę zapytać co miało wpływ na tak szybką zminę decyzji? Czy coś konkretnego czy po prostu się zmieniło? :)

Mychunia jak zwykle bardzo porannie :) Widzę, że Ty wstajesz o tej samej porze co ja :)

Porannnie jak zawsze musi być BB. Jakiś czas temu - przed starankami było wstawanie wczesniej, bo kawki trzeba się było napić, ale odkąd zaczęliśmy się starać to jest poranna herbatka zielona, ewentualnie owocowa (ale to rzadkość) i spotkanie z Wami na BB. Tak się rozpoczyna mój dzień. Uważam, że planowanie ciąży miało najsilniejszy wpływ na zmianę moich przyzwyczajeń żywieniowych :) bo kawy nie pijam prawie wcale i mi jej nie brakuje, a przed starankami potrafiłam wypić 5-6 kaw dziennie.

Któraś z Was pisała o nakręcaniu się objawami nakręcającymi na ciążę. Szczerze to zgadzam się z tym, bo ja też nie chciałabym robić żadnych testów przed spodziewaną @, a nawet jak już termin będzie to i tak z pewnością będę czekać najpierw ok tygodnia, bo niestety po anty może być różnie z cyklem. Zwłaszcza, że ovu mi zwariowało i szczerze to średnio się na nim opieram. Co ma być to będzie jak nie teraz to następnym razem. Jak już wspominałam o pierwszą ciążę wystaraliśmy się dopiero po 6 miesiącach, wiec myślę, że tym razem również może nie pójść zbyt szybko. A objawy ciążowe to ja mam przed każdym @ (nudności, zawroty głowy, nerwowość, wahania nastrojów, odrzucanie od niektórych smaków i zapachów) :) Ale oczywiście trzymam kciuki, żeby wszystkim nam udało się jak najszybciej zafasolkować :D

Miłego dnia, ja pędzę do pracy, postaram się Was podczytywać troszkę, na tyle na ile się da.
 
reklama
Witajcie
Jenyyy jak mnie dzisiaj brzuch naparza :-(Masakra
Pogoda znów lipna, deszczowo :baffled: Dzisiaj muszę akryle kłaść w pokojach na górze tzn został mi jeden i jak luby wróci to czeka mnie malowanie. Nie wiem na jaki kolor mam pomalowac sypialnie i pokóje dzieci. Hubert chce pewnie pomarańczowy albo zielony :tak: No a ja nie wiem jaką chce mieć sypialnie. Coś w kolorach beżu i brązu-chyba.
Rozmawiacie o spaniu. Ja to nie wiem kiedy się wyśpię. Cierpie na permanentne zmęczenie i powiem szczerze ze najwięcej myślę o tym, jak to bedzie jak dziecko nie bedzie przesypiało nocek, a w dzien bede musiała zająć się synem i całą resztą?! Matko, spędza mi to sen z powiek :-p Synu spi teraz od 20 (zawsze był kładzony o tej godzinie i nie ma zmiłuj się późńiej) i spi w granicach 6-7.

benfica dzizes, to teściu wymyslił z Gabrysiem i kocem :szok: Wyobrażam sobie jakie jeszcze inne mądre rzeczy miał w rękawie. U mnie podobnie mój tato, nie zeby az tak przeginał ale zazwyczaj ma inne zdanie jak ja i w obecnosci Huberta je podważa, co mnie niesamowicie wpienia :wściekła/y:

cześć kontra :happy2: Napisz coś o sobie :tak:

mychunia, na jednym wózku jedziemy :tak: To co, ten cykl jest nasz?? :cool2:

Kinia podziwiam za te zmiany. Ja kawy nie odpuszczam bo bez niej nie funkcjonuje. Pamietam jak musiałam "rzucić" kawę bo miałam kamienie w woreczku i juz po prostu nie mogłam jej pić to przez tydzien czasu nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Chodziłam jak we śnie. Dopiero po tygodniu zaczełam funkcjonować. Nie pamiętam czy z synem piłam czy nie ale pewnie jakąś lekką z mlekiem na bank.
No z nakręcaniem się to w tym 100% racji. Sama jestem przykładem testów przed @ i po @ i w ogóle :dry: No ale teraz musze dać na luz bo to nie ma sensu (tak tak, każda z nas to wie ale gorzej zrobić).
Po wyjeździe męża zostaną mi 2tyg oczekiwania więc musze koniecznie znaleźć sobie zajęcie. KONIECZNIE!

Dobra, zbieram sie zawieźć syna do przedszkola. Będę później
 
Do góry