Hej kobietki
My dziś cały dzień na działce, wracam a tu znów milion stron - już Was 2 razy przeczytałam, a i tak mi się wszystko pogmatwało
karotka tekst super, aż się łezka ze wzruszenia zakręciła
moja mama też ma bzika na punkcie zwierząt, odziedziczyłam to po niej tylko w mniejszym stopniu. Każda bieda mnie boli
najchętniej to byśmy wszystkie sieroty do domu przygarnęły tylko my z bloków...
mamaTomeczka,
dorcia ale zwierzyńce macie
ale to dobrze, bo człowiek przy zwierzętach jakoś pokornieje i większej empatii nabiera
mycha u moich rodziców jest właśnie kotka z mamy persa i taty dachowca, jak piękna tak niedobra
tylko siebie kocha, prawdziwa księżniczka
ailatan witaj, znamy się z lipcówek
fajnie, że tu dołączyłaś, bo z nami wesoło 24h/dobę ;-)
wszystkie Wasze zwierzaki są świetne
a to nasz Topik - wzięty ze schroniska już jako dorosły pies, nasze pierwsze dziecko ;-)
za wszystkie ciążowe objawy &&&, żeby okazały się fasolkami rzeczywiście
u mnie do @ 2 dni... nic nie czuję, jestem tylko podminowana, więc na bank będzie