Cześć kobietki,
Właśnie z grubsza ogarnęłam się w pracy, więc korzystam z chwili. Nie nadrobię teraz wszystkiego, tylko ostatnie strony (więcej wieczorem)
Ja wczoraj nie wytrzymałam i zatestowałam. Test negatywny. Ty był 25 dc i 9 dpo. W niedzielę powtórzę test (tj. 28dc i 12dpo) chociaż już się nie nastawiam pozytywnie. Z drugiej strony po artykule Cyntii wiem, że teraz trzeba zupełnie inaczej podejść do sprawy poczęcia. Skoro skok tempki i test owu nie wyznacza nawet średnio dokładnie owulacji, w następnym cyklu nie mierzę teperatury, nie robię testów, tylko będziemy kochać się co drugi dzień. I tyle.... Mam w tej chwili bardzo dużo śluzu kremowego (normalnie mnie zalewa) bardzo, baaaardzo bolą mnie piersi (biegam w dwóch stanikach, bo chyba bym zwariowała) i niesamowitego powera do pracy - wciąż coś porządkuję, myję i mam ochotę na wielkie porządki
Co do mężów i spraw rodzinnych - my na początku też musieliśmy się dotrzeć, a łatwo nie było, mój świeżutki mąż był już dość "starym kawalerem" miał 35 lat i na początku fochy - że mu kazałam "kawalerskie życie do kartona spakować i wynieść do piwnicy" , ale na szczęscie po ślubie zamieszkaliśmy u mojej teściowej i mieliśmy wspólnego wroga ( mój mąż był bardzo obiektywny i zawsze trzymaliśmy się razem) i to pomogło nam się dogadać. Odkąd mieszkamy razem, jest świetnie, ale podstawą jest rozmowa. Facetowi trzeba jasno mówić czego się oczekuje...np. ja nigdy nie mówię - mógłbyś posprzątać... tylko - Kochanie chciałabym abyś dziś odkurzył/wyprał/ umył samochód itp...
Kobietka22 - spokojnie, na pewno uda Ci się zostać świetną mamą. Najważniejsze, że wyszliście z tego obronną ręką, teraz już będzie tylko lepiej. Jesteś ZUCH DZIEWUCHA :-)
Lamorela - porozmawiajcie, jesteście na początku długiej drogi, wiadomo, że musicie ustalić pewne sprawy. Trzymam kciuki za Was oboje &&&&&&&&&&
Cyntia85 - Przykro mi z powodu @. Mój Małż od miesiąca łyka kwas i właśnie ADROVIT - mam nadzieję, że poprawią jakość nasienia, ja piję ziółka i łykam wiesiołek (do owu) lub tran rybi (po owu) i oczywiście kwas...
Joaro - powodzenia życzę, na pewno Ci się uda, jak chciałabyś pogadać o chudnięciu itp to zapraszam na priv ( ja schudłam 23 kg)
mamaTomeczka - trzymaj się Kochana. Ja też przytulam do mojego 75C.... a kawał-




