reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2013

Straciatella kochana Ty moja....Dorcia z 29.08 to może DorciaM ??? Bo widziałam gdzieś taki nick !!!

Ja kochane mam coś dzisiaj ewidentnie z łepetyną...najpierw rozbiłam dwie miseczki później przesoliłam ziemniaczki a na zakończenie ciężkiego dnia spaliłam mięsko na grillu !!!!!!!! Koszmar !!!!!!!!!! Mam nadzieję że jutrzejszy dzień będzie lepszy !!!???

Karotka dobrze że żyjesz...faktycznie nic nie leczy kaca lepiej niż porządna dawka snu !!!!!!!!

Phoebe a ja uwielbiam się pakować i rozpakowywać !!! Normalnie nienormalna jestem !!! Wiem !!! A z kim zostawiasz myszole ??? Ja miałam jeszcze niedawno szynszyle w dwóch wielkich klatkach...jest co sprzątać !!!

Więcej nie pamiętam...za wszystkie trzymam kciuki i postanawiam trzymać cały czas...a Was proszę o meeega kciukaski i pozytywne myśli !!!!!!!!!

MIĘKKIEJ PODUSI KOCHANIUCHNE MOJE
 
reklama
Dorcia, kolezanka jutro zabiera do siebie, ja teraz mam jej chomika. Mam dwie klatki w jednej 3 samce a w drugiej 5 samic... a bylo tego wiecej (dzieki sklepowi zoologicznemu). Szynszyle sa slodkie :)
Trzymam mega kciukasy:)
 
aaaaaaaa jakoś tak :-(
dopadły mnie głupie myśli, przestałam wierzyć, że ten cykl będzie szczęśliwy.
byliśmy dzisiaj u rodziców i teściów i wszyscy tak czekają na drugie dziecko, że dużo dzieci to dużo radości, że szogunka będzie miała z kim się bawić i dorastać, itedee itepee..... a jak ja ich wszystkich zawiodę? buuuuu
potrzebuję kopa w d......
 
mówiłam mojej Mamie, a nie wiem czy Teściowa się od niej czasem nie dowiedziała ( moi rodzice i teście są w super relacjach), no i to potęguje. Wszyscy trzymają kciuki i dobrze życzą. Tak mi się przypomniało, jak byłam w ciąży, którą poroniłam.. wszyscy skakali pod sufit, ciągle pytali jak się czuję, upragnione dziecko/upragniony wnuczek i cała rodzina o mnie dbała, a potem ..... Nie powiedzieli mi złego słowa, oczywiście wspierali, ale tak, no sama w sobie czułam zawód. aj dobra, wiem, że smęcę ;-)
idę spać, a jutro obudzę się w lepszym nastroju.
 
Kochana, przeciez to nie Twoja wina. Moze za bardzo chcesz ich uszczesliwic i dlatego nie wychodzi... Odpoczywaj, moze jakas ksiazke poczytaj to uciekniesz chociaz na chwile od rzeczywistosci. I naprawde nie smuc sie, prosze. Apropos, z coreczka nie mialas zadnych problemow?
Uciekam do lozeczka. Trzymajcie sie dziewczynki!
 
Ostatnia edycja:
dobry,

jest 5 a ja wcinam sobie ciasto z bitą śmietaną ( nikt nie widzi to nie grzech :p ) i spać nie mogę. Moje dziecko dziś wyjątkowo szybko zgłodniało po 4,zjadła poszła spać a ja już nie mogę.

Poziomka wiem że to cieżko nie słuchać innych i nie żyć pod presją ale postaraj się, a kiedy będzie dzidzia to będzie. To Wasza decyzja i sprawa, a rodzina lubi sobie pogadać. Najpierw kiedy ślub, później wnuki a poźniej więcej wnuków. I nic w tej gatce złego nie widzą, a my odbieramy to troszkę inaczej...głowa do góry

Phoebe Tobie pewnie marzy się dziewczynka? Jak już dwóch chłopców masz? Mój mąż pragnął chłopca starsznie no ale teraz rzucił by sie w ogień za córeczką, zwłaszcza że Nadia to kopia tatusia, nic a nic do mnie nie podobna za to on się jej nie wyprze. Teraz znów mu przyszła chęć na chłopca i wyczytał, że trzeba jajka jeść. Więc nakupił i każe mi je wcinać :p

miłego dnia kobitki
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam ;) zacznę od początku nie mam siły ani ochoty na nic, bo jestem przeziębiona :wściekła/y: choć wolałabym żeby to był objaw ciąży, bo gdzieś wyczytałam, że taki może wystąpić. Do tego źle się czuję i mam symptomy na okres, choć najdziwniejsze są wahania nastroju :baffled: Za chwilę trza się zbierać do pracy.... Co do pakowania ro też jestem na tym etapie, bo jadę na wczasy w przyszła niedzielę. Moim największym problemem w chwili obecnej jest zmienna pogoda.... A co do starania to wie moja siostra i teściowa (z nia mam lepszy kontakt niż z mamą). Udanego dnia Kochane Staraczki :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry