reklama
co do picia w zeszły weekend zaszalałam i teraz mam przerwę :-)
karola1986-21
Dream it. Wish it. Do it.
kobietka o herbatce z wiesiołka to ja nigdy nie słyszałam 
ja biorę tabletki, 2 razy dziennie po 1-2 kapsułki, (w sumie na opakowaniu jest napisane, że można nawet brać 3 x dziennie po 2 kapsułki), ważne żeby brać tylko do owulacji bo potem wiesiołek może powodować skurcze macicy i może być to bardzo niekorzystne dla potencjalnej fasolki.
gdybyś miała jeszcze jakieś pytania to wal
oj znam ten ból, też choruję na zatoki...
ja biorę tabletki, 2 razy dziennie po 1-2 kapsułki, (w sumie na opakowaniu jest napisane, że można nawet brać 3 x dziennie po 2 kapsułki), ważne żeby brać tylko do owulacji bo potem wiesiołek może powodować skurcze macicy i może być to bardzo niekorzystne dla potencjalnej fasolki.
gdybyś miała jeszcze jakieś pytania to wal
oj znam ten ból, też choruję na zatoki...
Ostatnia edycja:
K
kobietka22
Gość
no też właśnie mój wiesiołek jest taki jakiś jak zioła mielony czy coś o i ta kobitka powiedziała aby to dosypywać sobie do jogurtu lub do jakichś sałatek , w takim pudełeczku i pisze na nim herbatka i jak parzyć no i jestem teraz głupia już.
Kur....trzeci raz posta piszę,bo mi wcina!!!!! 
No więc,w skrócie, dziękuję wam ślicznie za "kacowe" rady...Już mi troszkę lepiej,chociaż do świata żywych pewnie powrócę dopiero jutro rano,po przespanej nocce.
Przez was mam gastro-fazę i nie mam pojęcia,którą część lodówki mam zacząć wyjadać... P. wysłałam do sklepu po pyszne bułeczki,więc kolacyjkę jakąś dobrą zrobię...o ile utrzymam się na nogach w kuchni.
Co do drinków,to ja uwielbiam Sex On The Beach,ale pamiętam,że rzadko to piłam,bo w polskich knajpach kosztowało ok. 18 zł za sztukę...
I oficjalnie ,już potwierdzam,iiiiżżżż....@ się spakowała i poszła w cholerę!!!! Miałam nawet sobie dzisiaj teściora owu zrobić,ale nie wiem czy jest sens,tak od razu po @,i to na kacu...
Ojjj.....główka już troszkę mniej boli
No więc,w skrócie, dziękuję wam ślicznie za "kacowe" rady...Już mi troszkę lepiej,chociaż do świata żywych pewnie powrócę dopiero jutro rano,po przespanej nocce.
Przez was mam gastro-fazę i nie mam pojęcia,którą część lodówki mam zacząć wyjadać... P. wysłałam do sklepu po pyszne bułeczki,więc kolacyjkę jakąś dobrą zrobię...o ile utrzymam się na nogach w kuchni.
Co do drinków,to ja uwielbiam Sex On The Beach,ale pamiętam,że rzadko to piłam,bo w polskich knajpach kosztowało ok. 18 zł za sztukę...
I oficjalnie ,już potwierdzam,iiiiżżżż....@ się spakowała i poszła w cholerę!!!! Miałam nawet sobie dzisiaj teściora owu zrobić,ale nie wiem czy jest sens,tak od razu po @,i to na kacu...
Ojjj.....główka już troszkę mniej boli
perelka86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2011
- Postów
- 765
Dziewczyny poradzcie co dzisiaj przy szyjce mam rozowy sluz nie dawno zauwazylam a to za wcześnie pokaze wam linka do mojego wykresu.Luteine od wczoraj zaczęłam brac. Brzuszek trochę boli okresowo
Obserwacja cyklu - enpr.pl
Obserwacja cyklu - enpr.pl
A,właściwie,to mam pytanko... Bo ja niedługo wybieram się na mały urlopik do Polski i tak sobie myślałam....może powinnam zaopatrzyć się w zioła o.Sroki?? I może ten wiesiołek?? Castagnusa piłam... Ale tych ziół o.Sroki w Niemczech raczej nie ma,a wiesiołek...no nie wiem..co o tym myślicie? Warto?? Już kiedyś o to pytałam,ale jak statystycznie spisują się te ziółka?? karola na pewno jest na bieżąco ;-) Pisałaś coś,że z cyklu bezowulacyjnego zrobił się owulacyjny...mam rozumieć,że to rzeczywiście jakieś cudowne zioła,co? ;-)
No i wiem,że można je zamówić na Allegro w Polsce,ale ja nie mam tam konta,a też nie chcę,żeby ,póki co,ktoś z mojej rodziny wiedział cokolwiek na temat moich staranek..można je kupić w jakimś sklepie zielarskim?? Kurde,wiem,że głupie pytania,ale co ja poradzę,że BLONSIA jezdem (blond oczywiście farbowany)..
No i wybaczcie ignorancję moją....witam wszystkie nowe staraczki
Castagnusa piłam... Ale tych ziół o.Sroki w Niemczech raczej nie ma,a wiesiołek...no nie wiem..co o tym myślicie? Warto?? Już kiedyś o to pytałam,ale jak statystycznie spisują się te ziółka?? karola na pewno jest na bieżąco ;-) Pisałaś coś,że z cyklu bezowulacyjnego zrobił się owulacyjny...mam rozumieć,że to rzeczywiście jakieś cudowne zioła,co? ;-)No i wiem,że można je zamówić na Allegro w Polsce,ale ja nie mam tam konta,a też nie chcę,żeby ,póki co,ktoś z mojej rodziny wiedział cokolwiek na temat moich staranek..można je kupić w jakimś sklepie zielarskim?? Kurde,wiem,że głupie pytania,ale co ja poradzę,że BLONSIA jezdem (blond oczywiście farbowany)..
No i wybaczcie ignorancję moją....witam wszystkie nowe staraczki
karola1986-21
Dream it. Wish it. Do it.
karotka ja jestem zachwycona efektami jakie mam po ziołach!!!
już po kilku dniach ich picia lewy jajnik zaczął mocno się odzywać (z prawym chyba jest coś nie teges po przez cały rok ani razu się nie odezwał), aż nie mogłam uwierzyć, że już po kilku dniach picia coś się zaczęło dziać! potem w 15 dc nastąpiła piękna owulacja (potwierdzona), progesteron badany ok 7 dpo też wyszedł mi najłądniejszy jak do tej pory.
śluz po wiesiołku bomba... aż mąż zauważył dużą różnicę... super nawilżenie po wiesiołku no i śluz owulacyjny wreszcie na własne oczy zobaczyłam co to znaczy śluz jak białki jajka bo wcześniej takiego nigdy nie miałam... był coś a'la białko jajka, rozciagliwy ale szału nie było, a po wiesiołku, ho ho, przezroczysty a ciagnął się jak ta lala
w tym cyklu nie brałam wiesiołka od początku bo mi go brakło (zamawiam na allegro bo w aptece drogi) no zanim zamówiłam, zanim przyszedł to pare dni nie brałam i wydaje mi się, że sluz już nie był taki super, jak ostatnio, tzn rociagał się ale mniej i był mętny
co do ziół to piłam je dalej bo pije się bez przerwy 3 cykle, nie spodziewałam się owulacji bo nigdy nie miałam owulacj iw dwóch cyklach pod rząd a tu taka niespodzianka
może to tylko moja wiara w to że zioła działają no ale ewidentnie po ziołach same super zmiany na lepsze u mnie!!!!
już po kilku dniach ich picia lewy jajnik zaczął mocno się odzywać (z prawym chyba jest coś nie teges po przez cały rok ani razu się nie odezwał), aż nie mogłam uwierzyć, że już po kilku dniach picia coś się zaczęło dziać! potem w 15 dc nastąpiła piękna owulacja (potwierdzona), progesteron badany ok 7 dpo też wyszedł mi najłądniejszy jak do tej pory.
śluz po wiesiołku bomba... aż mąż zauważył dużą różnicę... super nawilżenie po wiesiołku no i śluz owulacyjny wreszcie na własne oczy zobaczyłam co to znaczy śluz jak białki jajka bo wcześniej takiego nigdy nie miałam... był coś a'la białko jajka, rozciagliwy ale szału nie było, a po wiesiołku, ho ho, przezroczysty a ciagnął się jak ta lala
w tym cyklu nie brałam wiesiołka od początku bo mi go brakło (zamawiam na allegro bo w aptece drogi) no zanim zamówiłam, zanim przyszedł to pare dni nie brałam i wydaje mi się, że sluz już nie był taki super, jak ostatnio, tzn rociagał się ale mniej i był mętny
co do ziół to piłam je dalej bo pije się bez przerwy 3 cykle, nie spodziewałam się owulacji bo nigdy nie miałam owulacj iw dwóch cyklach pod rząd a tu taka niespodzianka
może to tylko moja wiara w to że zioła działają no ale ewidentnie po ziołach same super zmiany na lepsze u mnie!!!!
reklama
KPe007
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2013
- Postów
- 334
witam..ja wczoraj relaksowałam się na działeczce i próbowałam pisać, ale niestety wcinało mi..dziś cały dzień w pracy mimo święta, ale zaraz lecimy znów na działkę się porelaksować troszkę no i zostajemy na noc..oj będzie się działo..mam nadzieję, że w tym cyklu się uda;-)a i ponawiam prośbę o wpisanie mnie mnie na listę,już prosiłam, ale mnie pominęłyście niestety:-(termin spodziewanej@ mniej więcej 07.09, a nie jestem pewna ,bo odstawiłam tabletki,jak brałam to miałam regularnie co 28 dni,po odstawieniu przyszła w 33 dniu,to teraz stawiam na 30;-)a tak w ogóle to mam nadzieje, że nie przyjdzie przez najbliższe 9 miesięcy;-)))
..mam nadzieję, że w tym cyklu się uda;-)a i ponawiam prośbę o wpisanie mnie mnie na listę,już prosiłam, ale mnie pominęłyście niestety:-(termin spodziewanej@ mniej więcej 07.09, a nie jestem pewna ,bo odstawiłam tabletki,jak brałam to miałam regularnie co 28 dni,po odstawieniu przyszła w 33 dniu,to teraz stawiam na 30;-)a tak w ogóle to mam nadzieje, że nie przyjdzie przez najbliższe 9 miesięcy;-)))
