Hej Dziewczyny! nie wiem czy któraś mnie pamięta z lipcówek, chwilę tam byłam i na sekundę na sierpniówkach bo potem odstawiłam forum...czas minął i...
II kreseczki !!! Moja historia trwała 9 miesięcy i była bardzo burzliwa, łącznie z pobytami w szpitalu, bardzo bolesnymi @, endometriozą, psychicznymi dołkami itd itd..długo by wymieniać... Już prawie szłam na stół, na laparoskopię, już prawie podali mi antykoncepcję na bóle miesiączkowe...aż tu nagle
NIESPODZIANKA !!!!!!!!!!!!!!! Beta HCG 72,5 , pojutrze powtarzam, mam nadzieję, że wzrośnie, niektórzy już gratulują ale po tylu przejściach i utraconej nadziei - będę pewna , kiedy lekarz potwierdzi i ujrzę, że zagnieździło się tam gdzie trzeba.... Każdego dnia boję się też, że jednak przyjdzie @...narazie strach większy niż radość...
Już myślałam, że nigdy nie zajdę , nawet się z tym pogodziłam, powiedziałam sobie: trudno.....i zaszłam.....
Centka, nie mogłam się opanować, żeby nie napisać - u mnie ból dolnej szczęki oznaczał wyżynanie się ósemek. Rosły sobie poziomo, gdzieś w szczęce i dopiero rtg je pokazało. Zęby bolały bo zaczęły się ściskać bo mam wąską szczękę i bolały właśnie tak - wszystkie. Wiem, też że zaciskam zęby nerwowo i wtedy też mogą boleć. Sprawdź czy nie bolą Cię stawy skroniowo-żuchwowe, takie kostki przy uszach i czy np nie strzykają/klikają jak otwierasz szeroko usta. Co do zgrzytania, no też może to być to ale ja bardziej obstawiam zaciskanie lub ósemki. U dorosłych zgrzytanie najczęściej jest ze stresu lub wady zgryzu (zaciskanie też). O ząbkach wiem sporo bo moje akcje z ósemkami trwały kilka lat i wszystkie usuwałam chirurgicznie a teraz noszę aparacik. jak coś to pytaj!