ailatan1987 Ja się ostatnio dowiedział, że ma mój prawy jajnik jest trochę policystyczny. Gin mi zaproponowała właśnie nakłuwanie jajnika, ale to podobno dość bolesny zabieg. no i tak sobie dumam czy może są jeszcze jakieś inne sposoby, np. ziółka albo coś w tym stylu... Pewnie to głupie ale mówię co mi szkodzi się spytać
Straciłaś wszystkie dokumenty?
karola Ja ostatnio znalazłam jeden sposób na swojego. W jego przypadku działa 100% lepiej niż kłótnia czy foch. Jak coś przeskrobie to rozmawiam z nim normalnie, no może nie całkiem, bo odpowiadam na pytania jego. Ale robię to bardzo smutnym tonem i półsłówkami. I wtedy jak się pyta czy jestem zła to mówię, że nie. Z reguły pyta później to co Ci jest. Mówię, że jest mi przykro. No i dalej rozmowa się toczy w tym tonie. Ja smutno, coraz bardziej smutno rozmawiam. no i jemu jest cholernie przykro, że sprawił mi taką przykrość. Z reguły przeprasza On, nawet jeśli czasem częściowo ja zawiniłam.
W każdym razie zauważyłam, że to daje duuuuużo lepszy efekt niż złość i kłótnia, bo wtedy można o parę słów za dużo powiedzieć w emocjach.
Straciłaś wszystkie dokumenty?
karola Ja ostatnio znalazłam jeden sposób na swojego. W jego przypadku działa 100% lepiej niż kłótnia czy foch. Jak coś przeskrobie to rozmawiam z nim normalnie, no może nie całkiem, bo odpowiadam na pytania jego. Ale robię to bardzo smutnym tonem i półsłówkami. I wtedy jak się pyta czy jestem zła to mówię, że nie. Z reguły pyta później to co Ci jest. Mówię, że jest mi przykro. No i dalej rozmowa się toczy w tym tonie. Ja smutno, coraz bardziej smutno rozmawiam. no i jemu jest cholernie przykro, że sprawił mi taką przykrość. Z reguły przeprasza On, nawet jeśli czasem częściowo ja zawiniłam.
W każdym razie zauważyłam, że to daje duuuuużo lepszy efekt niż złość i kłótnia, bo wtedy można o parę słów za dużo powiedzieć w emocjach.