no własnie my juz czekamy 4 lata,obiecałam sobie że nie będę wariować ale to plamienie kurde znowu sie nastawiam i znowu będę płakać,za wcześnie na jakieś objawy ale mam piersi całe w żyłach?musze tydzień wytrzymać testuje w przyszły poniedziałek
reklama
hej laski,
olunia ja tez mam pco ale udalo mi sie zajsc za pierwszym razem to byl dla mnie szok, to moja pierwsza ciąża, wiec pierwsze próby i odrazu jest, a ginka mnie straszyła ze moge wogole nie miec wiec to chyba nie ma reguły, ja na poczatku miałam straszne wzdecia i piersi mnie bolały i tez w zyłach, pozniej mi przeszło, poszłam na usg to jeszcze pusto bo ciaza 2 tyg mlodsza , i teraz znowu mnie tak piersi bolą ze czasem mam wrazenie ze mi odpadną dzisiaj ide znowu na wizyte i usg z nadzieja ze już bedzie widac fasolke, boje sie jak nie wiem co! trzymajcie kciuki, olunia tzymam za ciebie też, pewnie wszystko bedzie ok, poczekaj jeszcze i zrob test, ja robiłam dzien po terminie miesiaczki i kreska byla prawie niewidoczna, zrobilam chyba z 6 razem i cały czas była blada, pozniej poszłam na bete i sie wyjasniło
olunia ja tez mam pco ale udalo mi sie zajsc za pierwszym razem to byl dla mnie szok, to moja pierwsza ciąża, wiec pierwsze próby i odrazu jest, a ginka mnie straszyła ze moge wogole nie miec wiec to chyba nie ma reguły, ja na poczatku miałam straszne wzdecia i piersi mnie bolały i tez w zyłach, pozniej mi przeszło, poszłam na usg to jeszcze pusto bo ciaza 2 tyg mlodsza , i teraz znowu mnie tak piersi bolą ze czasem mam wrazenie ze mi odpadną dzisiaj ide znowu na wizyte i usg z nadzieja ze już bedzie widac fasolke, boje sie jak nie wiem co! trzymajcie kciuki, olunia tzymam za ciebie też, pewnie wszystko bedzie ok, poczekaj jeszcze i zrob test, ja robiłam dzien po terminie miesiaczki i kreska byla prawie niewidoczna, zrobilam chyba z 6 razem i cały czas była blada, pozniej poszłam na bete i sie wyjasniło
carloska
no to super że Ci się udało ja po laparoskopi miałam zajść raz dwa ale nie miałam owulacji w ciągu 6 miesięcy monitoringu cyklu miałam tylko 1 pęcherzyk,to był by prawdziwy cud jak by się teraz udało i to bez leków jest nadzieja jak co miesiąc ale jak ja mam znowu robić test to mam dość juz tyle ich zrobiłam tym bardziej że 3 lata temu poroniłam właśnie w styczniu tak sie boję okropnie staram sie nie przemęczać i nie dzwigć zobaczymy trzymajcie dziewczyny kciuki Carloska trzymam kciuki aby juz abyś już serduszko usłyszała napisz jak byłoPowodzenia:-):-):-)
no to super że Ci się udało ja po laparoskopi miałam zajść raz dwa ale nie miałam owulacji w ciągu 6 miesięcy monitoringu cyklu miałam tylko 1 pęcherzyk,to był by prawdziwy cud jak by się teraz udało i to bez leków jest nadzieja jak co miesiąc ale jak ja mam znowu robić test to mam dość juz tyle ich zrobiłam tym bardziej że 3 lata temu poroniłam właśnie w styczniu tak sie boję okropnie staram sie nie przemęczać i nie dzwigć zobaczymy trzymajcie dziewczyny kciuki Carloska trzymam kciuki aby juz abyś już serduszko usłyszała napisz jak byłoPowodzenia:-):-):-)
diablica3010
mama na cały etat
carloska kciuki zaciśnięte....daj znać po wizycie co i jak. trzymaj sie kochana;-)
olunia- jak czytam twój post to wyczuwam wprost namacalnie ogromną frustracje....kobieto ja wiem że wy tyle czasu czekacie i to jest okropne...sama czekałam zaledwie 12 miesięcy na 2 krechy....ale skoro ja to czuje w tym co piszesz to sobie nie wyobrażam jaka ty musisz być spięta na żywo....idz na spacer pooddychaj świerzym powietrzem....albo do kina na to co lubisz.....zrelaksuj sie troszke bo jeśli tam w twoim brzuszku jest fasola to musi być strasznie zestresowana. a to jej nie pomoże....co ma być to będzie...czasu nie pośpieszysz
olunia- jak czytam twój post to wyczuwam wprost namacalnie ogromną frustracje....kobieto ja wiem że wy tyle czasu czekacie i to jest okropne...sama czekałam zaledwie 12 miesięcy na 2 krechy....ale skoro ja to czuje w tym co piszesz to sobie nie wyobrażam jaka ty musisz być spięta na żywo....idz na spacer pooddychaj świerzym powietrzem....albo do kina na to co lubisz.....zrelaksuj sie troszke bo jeśli tam w twoim brzuszku jest fasola to musi być strasznie zestresowana. a to jej nie pomoże....co ma być to będzie...czasu nie pośpieszysz
rycze jak bóbr, dalej jest pusty pecherzyk, wkurwiła mnie ta baba bo nawet mojej karty nie miała , wtedy gadala ze wczesna ciaza a teraz ze juz pozna i dalej nic nie ma, dała mi juz skierowanie na zabieg w piatek.... nie wiem juz co myslec, pewnie nic z tego nie potrzebnie sie jeszcze łudze...
ja na twoim miejscu juz bym poszła prywatnie do ginekologa na usg to tylko 50zł a juz bedziesz miała pewność a nie bedziesz czekała do piątku jutro śmigaj prywatnie lekrze na NFZ to jest masakra!!!!!!!!!sama sie u nich leczyłam i góno mi pomogli poszłam prywatnie to zaraz wiedzieli co mi jest trzymam kciuki za was!!!!
diablica3010
mama na cały etat
carloska skoro nie jesteś pewna tej diagnozy to idz do innego lekarza żeby sobie potem nie pluć że poszłaś zrobiłaś zabieg a był moze niepotrzebny....i sprawdz bete...jeśli to tonajgorsze to chyba przyrastać nie powinna już wcale
tak ide na bete, nie ide na zaden zabieg narazie, pozniej jeszcze pojde do innego gina, tym bardzeij ze z moich obliczen wynika ze do zapłodnienia moglo dojsc miedzy 18 a 23, wydaje mi sie ze owulacja byla 20 dopiero, wiec to dopiero 5 tydzien wg mnie, wogole dziwnie bo na zdj z tamtego tygodnia jest 6t1d a z dzisiaj 6t4d o co chodzi z tym? a pecherzyk byl tydz temy 1,18cm a teraz jest 1,41cm a ona mowila ze wogole nie urósł wiec jak to jest dziewczyny bo ja sie nie znam?
reklama
tysia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 8 574
Carloska - po pierwsze z tego co piszesz to ta lekarka dziwna jakaś. Jej zachowanie mnie dziwi tym bardziej że to prywatne wizyty. Koniecznie zmien lekarza. Za ta cenę to przynajmniej powinna byc dla ciebie miła. Trzymam mocno kciuki żeby było ok. Na żaden zabieg nie idx jeszcze.
Mnie dziś piersi smiesznie bolą - uczucie takie jak przy karmieniu dziecka jak się czuje pokarm zbierajacy sie w piersiach.... Mój G się smieje ze to ciąża. Jakos w to nie wierze. Zreszta w pierwszej ciąży piersi bolały całkiem inaczej. A może by tak teścik jutro dla pewności.....Dziś juz 28 dc... Ale się rozmarzylam
Mnie dziś piersi smiesznie bolą - uczucie takie jak przy karmieniu dziecka jak się czuje pokarm zbierajacy sie w piersiach.... Mój G się smieje ze to ciąża. Jakos w to nie wierze. Zreszta w pierwszej ciąży piersi bolały całkiem inaczej. A może by tak teścik jutro dla pewności.....Dziś juz 28 dc... Ale się rozmarzylam
Podobne tematy
Podziel się: