Hejka!
Moje dziecko z moją mamą wysłałam dziś na działkę, a ja poszalałam :-) byłam u fryzjera i nareszcie mam swój ukochany blond! jakoś przed Bożym Narodzeniem mi odbiło i zrobiłam sobie czerwone pasemka, ale to była okropna pomyłka! dopiero dziś mam włosy takie jak zazwyczaj :-) jutro mam 18-nastkę mojego chrześniaka! matko czas zapidala! dopiero co go chrzciliśmy, a tu już 18-naście lat kończy
szok! ale co się dziwić jak dopiero co rodziłam, ze szpitala wyszłam, a tu Martysia od września do przedszkola idzie ;-) no leci ten czas strasznie
Co do prolaktyny to uwierzcie mi, że ja też była w szoku! a moja obecna pani dr zrobiła mi mnóstwo badań! całe multum łącznie z jakimiś tam koagulantami i wszystkie wyszły wzorowe, poza prolaktyną :-( więc ona prl podejrzewa o to! przed ciążą z Martysią miałam bardzo wysoką, bo coś koło 300 a norma była do 26 (chyba) wtedy brałam końską dawkę bromergonu! teraz miałam "tylko" 52, brałam po 0,5 tabletki bromergonu 2x dziennie, ale spadła mi poniżej normy, więc biorę tylko po 0,5 tabletki na noc i jest na pięknym poziomie, bo gdzieś w środku normy :-)
teraz doszedł mi problem z tarczycą czego wcześniej nie było! ale eutyrox slicznie mi ten poziom tsh obniżył :-)
Kinga chciałam zagłosować, ale ciągle mi wyskakuje komunikat "polub nas aby wziąć udział w zabawie" a przecież kliknęłam "lubię to"
ale doczytałam, że nie tylko ja mam taki problem! mam nadzieję, że to naprawią i będe mogła zagłosować
mary współczuję nocki! oby malutkiej się to naprawiło! a i ja bym chciała, żeby los za nas zdecydował, ale niestety nie da się :-( bez leków by nie poszło :-(
co do CLO to pani dr dała nam czas do września! jak się bez niego nie uda to wtedy będziemy monitorować cykl i zobaczymy co tam będzie mi potrzebne :-)
Jord dokładnie najprostrze badania jakie jest możliwe! i jedne z tańszych! no, ale najważniejsze, że wiem co było przyczyną strat ciąży, a przynajmniej mam podejrzenie! i mogę działać, żeby się to nie powtórzyło!
No zmykam spać! matko jutro rano nie dość, że nie muszę wstawać do pracy, to jeszcze nie muszę wstawać do dziecka ;-) no wreszcie się wyśpię ;-)
Dobrej nocki!