reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

A skad wiesz ze to plamienie przyniesie @. Dopoki nie przyszla nie ma co sie zloscic.
Moze wlasnie u nas jest ten problem ze za bardzo chcemy?! Jesli cos jest za bardzo to moze nalezy odpuscic?!
Ja mialam cisnienie w poprzednim cyklu. Od 1dnia nowego nawet zniklam z forum-by sie nie nakrecac tematem 2kreseczek. Skupilam sie na innych rzeczach: praca, dom, pomoc rodzinie. Do tego przyjemnosci nie pod kalendarz a kiedy chcielismy-naturalnie wprowadzilam sobie wszystkie przytulanki do kalendarza by miec w razie czego wyjsciowy punkt na kolejny cykl. Ale przez 20 dni nie rozmawialam, nie myslalam ani nic. Teraz zostaly najgorsze 3 dni i korci bo chcialabym wiedziec na czym stoje a tu musze sie wstrzymac...
Rozkrecilo się
 
reklama
A ja wczesniej prawie codziennie.
W tym cyklu dzien przed owu i dwa dni po

A nie było czasem u Ciebie tak , że owulacja Ci się przesunęła i dlatego test wyszedł Ci dopiero później. No chyba ze już się nie przytulaliście po owulacji tak z 3 dni po. Bo jak się przytulaliscie po owulacji to mogło dojść znacznie później do zapłodnienia [emoji23][emoji3]
 
A widzisz, ja np nie sprawdzam owu, kochamy się kiedy mamy na to ochotę, później tylko widzę po temperaturze czy owu była i czy w tych okolicach był sexik. Nie na sile bo to ma być przyjemne a nie z musu.

Zastanawiał mnie ten cykl bo jest inny ale raczej nic z tego choć nie tracę nadzieji. A jak mnie złapały nocne poty to tym bardziej mnie to podbudowało ale teraz.. No nic, póki @ nie ma nadzieja jest a jeżeli przyjdzie to znaczy ze nie tem czas i dlatego po prostu rzucę to wszystko w kat. Może wtedy kiedyś się uda.

Boli tylko jak widzisz wkoło patologie z dziećmi, ludzi którzy dzieci nie chcą i tylko je niszczą, a tylu dobrym kochającym się parom się nie udaje. Wczoraj przeczytałam artykuł w lokalnej gazecie o dwóch siostrach 15 i 17 lat które urodziły dzień po dniu, z czego jedna już ma 2letnie dziecko. I nóż się w kieszeni otwiera bo ty walczysz w tym czasie uczysz się potem pracujesz żeby zapewnić dziecku dobro a przychodzi czas i się nie udaje, tracisz kolejne ciąże, kolejne cykle mijają a ty w tym samym miejscu. To chyba najbardziej boli.

Ale i tak w głębi duszy wierze ze każdej z nas się w końcu uda. Nie wyobrażam sobie inaczej.
Niestety tak to jest to chuchasz i dmuchasz o siebie witaminy bierzesz badania robisz biegasz do lekarza patologia się mnoży na potęgę Mnie też jest przykro. Nóż w kieszeni otwiera bo nam się nie udaje ale cóż na to poradzimy przyszłe beneficjentki 500 Plus
 
Dzień dobry wszystkim. Cieszę się z kolejnych II kresek i szczęśliwych przyszłych mam.

Dla mnie starania o dziecko to najtrudniejszy i najcięższy z życiowych egzaminów. I nie mam już siły żeby do niego podchodzić. Przez chwile czułam ze ten cykl to to ale chyba na marne. Nadzieja umiera ostatnia wiec dopóki nie pojawi się @ to ja mam ale już jakieś resztki.
Trudno jak przyjdzie to zamykam temat starań na dłuższy czas. To jedno czego najbardziej pragnęłam w życiu a ciagle pod górkę.

Czekam do jutra... a potem rzucam w kat termometr i kalendarz. Koniec z tym. Co z tego ze poznałam siebie i swoj cykl.

Z jednej strony mam w głowie ze niektórzy latami się starają o upragnione II kreski ale to już przestaje pomagać. Łapie mnie bezsilność po prostu. Już mam dość zrzucania winy na siebie ze ze mną jest coś nie tak.

Przepraszam ze tak pesymistycznie od rana ale przestaje sobie radzić znów. A jedno czego nie chce to wpaść znów w depresje i brać leki żeby z tego wyjść. Także z przyjściem @ kończę starania. Może jeszcze do nich kiedyś wrócę...

Spokojnego dnia wszystkim życzę
Ściskam mocno i trzymam kciuki!
 
reklama
Do góry