Staraczki - 2 połowa 2019

[Zoja06]

Cześć dziewczyny, w sobotę 05.10 powinnam dostać okres, zrobiłam test w piątek i w sobotę oba były pozytywne z bardzo bladą drugą kreską, dziś po 18 powtórzyłam test i wyszedł negatywny ale okresu nadal nie mam. Spotkałyście się kiedyś żeby drugi test wyszedł negatywny pomimo ciąży? Czy to raczej już ciąża biochemiczna? Wiem mogę zrobić badania z krwi ale już teraz chciałabym wiedzieć co o tym myśleć.

 

[budkaa]

Czesc dziewczyny. Witam nowe Staraczki
Chcialoby sie powiedziec, im nas wiecej tym lepiej, ale jednoczesnie zycze nam wszystkim abyśmy nie rozgościly sie tu na dobre hehe...
Ja witam sie w 1dc...
Juz wczoraj sie wszystko rozkręcalo, nad ranem przyszla @. Ja to juz naprawde traktuje jako comiesięczna zalobe... Az serce pęka.

Ja na pewno jutro dołączę i zaczniemy od nowa.. jak dlugie masz cykle? Ja 28dni.

 

[budkaa]

Cześć dziewczyny, w sobotę 05.10 powinnam dostać okres, zrobiłam test w piątek i w sobotę oba były pozytywne z bardzo bladą drugą kreską, dziś po 18 powtórzyłam test i wyszedł negatywny ale okresu nadal nie mam. Spotkałyście się kiedyś żeby drugi test wyszedł negatywny pomimo ciąży? Czy to raczej już ciąża biochemiczna? Wiem mogę zrobić badania z krwi ale już teraz chciałabym wiedzieć co o tym myśleć.

Moze tamte byly z czuloscia od 10a ten negatywny od 20-25 ?

 

[MatkaFrankowaPanikara]

Hej Kobietki, w sumie dzięki za ostatnie wpisy, bo cały czas zachodzę w głowę jak liczyć plamienie. W piątek przypadał termin @, ale nie przyszła franca, tylko od piątku mam śladowe plamienie, dzisiaj jakby może większe, ale nadal w kolorze kawa z mlekiem i wyglądające jak podbarwiony śluz i ciemniejsze nitki. Nigdy przenigdy nie miałam takiego plamienia, i nigdy też nie miałam plamienia przed okresem albo gdzieś w środki cyklu. Nie mam pojęcia co się ze mną dzieje, jutro idę do lekarza. Czyli nadal jest wrześniowy cykl? To już 27 dzień, cykle mam od wielu miesięcy 23dniowe

 

[Zoja06]

Moze tamte byly z czuloscia od 10a ten negatywny od 20-25 ?

Wszystkie testy tej samej firmy czułość 10. W poprzednim cyklu miałam wczesne poronienie w 5 tygodniu i teraz już myślę, że sytuacja się powtórzy

 

[BabyDream27]

Robiłaś test? Może się udało a masz za mały progesteron i stąd plamienie?

Hej Kobietki, w sumie dzięki za ostatnie wpisy, bo cały czas zachodzę w głowę jak liczyć plamienie. W piątek przypadał termin @, ale nie przyszła franca, tylko od piątku mam śladowe plamienie, dzisiaj jakby może większe, ale nadal w kolorze kawa z mlekiem i wyglądające jak podbarwiony śluz i ciemniejsze nitki. Nigdy przenigdy nie miałam takiego plamienia, i nigdy też nie miałam plamienia przed okresem albo gdzieś w środki cyklu. Nie mam pojęcia co się ze mną dzieje, jutro idę do lekarza. Czyli nadal jest wrześniowy cykl? To już 27 dzień, cykle mam od wielu miesięcy 23dniowe

 

[BabyDream27]

Może zrób z porannego moczu. Jeśli nie ma krwawienia to jeszcze nic straconego [emoji110]

Wszystkie testy tej samej firmy czułość 10. W poprzednim cyklu miałam wczesne poronienie w 5 tygodniu i teraz już myślę, że sytuacja się powtórzy

 

[Zoja06]

Dzięki, chyba tak właśnie zrobię albo jak zdążę, to zajadę rano na betę

 

[Czaaroffnicaa]

A powiedz mi jak traktujesz taki poczatek? Tzn jak liczysz 1dc? Bo ja mialam podobnie, tzn wczoraj wieczorem podbarwiony sluz, konkretna @ przyszla w nocy. 1dc liczysz dzis czy wczoraj? Moze to glupie pytania, ale czasem sie zastanawiam czy w swoich wyliczeniach nie robie błędów. Bo teoretycznie juz wczoraj wieczorem wiedziałam ze to @. Do tej pory najczęściej @ przychodziła zaraz rano i nie miałam plamień.

Od dzisiaj, bo juz sie rozkręciło. Plamien nie powinno sie liczyc. Dopiero wlasciwe 'zywe' krwawienie mimo, ze skąpe jest liczone jako 1dc.

 

[MatkaFrankowaPanikara]

Robiłaś test? Może się udało a masz za mały progesteron i stąd plamienie?

Jutro rano wjeżdżam z testem, o 13:30 lekarz. Niechże coś mi powie, bo oszaleję. Dzisiaj kupiłam test, ale z wieczornego nie chciałam testować. Fakt jednak, że brzuch chwilami daje w kość jak na okres, a przez większość czasu zero bólu