Martyna84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2019
- Postów
- 707
Witaj, zapraszamy!!!Hej, można tu u was przycupnąć? [emoji846]
Napisz coś o sobie....
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witaj, zapraszamy!!!Hej, można tu u was przycupnąć? [emoji846]
Kurcze no to tego się nie odgadnie. A temperaturę mierzysz? Taki termometr do ovu nie jest drogi a jak jest skok to oznacza, że ovu była plus do tego obserwacja śluzu i wszystko wiadomeObawiam się, tylko, że owu nie miałam...
Śluzu płodnego to ja właśnie nie mam. A mierzenie temperatury u mnie nie skutkuje, bo ja jakaś niesystematyczna jestem. Za dużo na głowie hihihKurcze no to tego się nie odgadnie. A temperaturę mierzysz? Taki termometr do ovu nie jest drogi a jak jest skok to oznacza, że ovu była plus do tego obserwacja śluzu i wszystko wiadome
Ojć to też już długo..Staramy się od 11 cykli, jesteśmy na etapie diagnostyki. Wiemy już, że jajeczkuje tak jak powinnam, wszystko pęka i przebiega prawidłowo. Miałam wykonane HSG i kilka lat temu przeszłam przez łyżeczkowanie. Teraz czekam na wyniki z AMH i badania nasienia partnera. Jeśli w tym cyklu również nie wyszło to czeka nas badanie na wrogość śluzu. Mam 27lat a moja miłość 28.
Witaj, trzymam kciuki, aby to było to, a ten ból to był implantacyjny..Cześć dziewczyny. Dołączam do Was. Staramy się z narzeczonym od stycznia tego roku. Bez skutku. Mam 29 lat, mój R 30. Cykle zawsze miałam regularne, 28 dni jak w zegarku. Od stycznie bywa różnie... Raz 25, raz 28 czasami 31. Robiłam dwa miesiące testy ovu ale na nic to się zdalo. W tym miesiącu z obserwacji wywnioskowalam, że owulacja była 10/12 dc. Od 8 dc działaliśmy co dwa dni. 17 dc po przebudzeniu bardzo bolało mnie podbrzusze, mocno do tego stopnia, że jak siadałam to sobie zapiszczałam. Trwało to może z 30 min. Zaczęłam się zastanawiać czy to może bóle owulacyjne ale raz, śluzu już nie było ani trochę, szyjka twarda, wysyp pryszczy 16dc. U gina byłam miesiąc temu, USG i cytologia w normie. Temperatury nie mierzę. Teraz czekam na miesiączkę, która powinna się zjawić jutro. Mam sporo białego śluzu i lekkie bóle w krzyżu jak na okres. Myślicie, że już czas na badania, ewentualnie jakieś leki czy próbować dalej może się uda? Jestem już coraz bardziej rozżalona i zrezygnowana.
Przykro mi. Tulę cię mocno, kolejny cykl będzie twój!!
Ojć to też już długo..
A może akurat się udało... Często tak bywa...
Już straciłam wiarę szczerze mówiąc. Co miesiąc mam objawy a zaraz przychodzi rozczarowanie i łzy. Ale dziękuję za dobre słowa, tego właśnie mi brakuje. Byłam w zeszłym tygodniu na wizycie i wiem że w owulację działaliśmy ale w poprzednich cyklach było tak samo więc... Teraz od kilku dni mam straszne bóle podbrzusza, ale to mnie co miesiąc nakręca niestety [emoji21]