Dziewczyny mega Was rozumiem! ja też już byłam załamana, bo jak pisałam wyżej od 9msc co miesiąc widziałam jedną kreskę, już myślałam, że nigdy nie ujrzę dwóch..pracuję w korpo, ciągły stres, płacz... byłam tak wypompowana psychicznie, że nie dawałam rady wstać z łóżka, poszłam do lekarza i od października jestem na L4... luz w głowie,zero myślenia o pracy, szczęście, radość, mogłam i nadal mogę góry przenosić i zaskoczyły dwie kreski..od razu.. jestem w szoku QUOTE]
Może coś w tym jest ze jak kobieta się stresuje to organizm uważa to za niestosowny czas i nie pozwala na zagnieżdżenie