Ania to ja dobrze zrozumiałam 4 dni spóźnia się okres?
Tak, 4 dni. ale testy LH w czasie moje owu były negatywne do bolu, wiec jak nie było owu to chyba nie ma co liczyc ze 14 pozniej jest @.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ania to ja dobrze zrozumiałam 4 dni spóźnia się okres?
Bo ja wiem JAK będę wyć jak zobaczę negatyw. Boję się.... i oszczędzam się od tego bólu.... uwierz mi, to nie o cierpliwość chodzi.Rozumiem Cie, ale ja z natury niecierpliwa jestem spac po nocach bym nie mogła
W sumie racja...rozczarowanie z negatywu jest straszne przechodziłam to już tyle razy a jeszcze się nie nauczyłam. Ale Tobie życzę pięknej fasolki i wierzę, że już kiełkuje Ci w brzuszkuBo ja wiem JAK będę wyć jak zobaczę negatyw. Boję się.... i oszczędzam się od tego bólu.... uwierz mi, to nie o cierpliwość chodzi.
Właśnie @ przyszła. Zgodnie z przypuszczalną owulacją. Czyli można wierzyć, że była? Temperatury też ją wyznaczyły na 25.10@Dwa+Trzy jak dzisiejsza temperatura?
Każda z nas inna... Ja bardziej przeżywam jak przychodzi okres. Ale,jeśli go dostanę a czuje tak krzyż że pewnie przyjdzie okres to chociaż moją nagrodę wypije. Wygrałam w jakimś konkursie letnim 12 piw cytrynowych dziś przyszła paczkaBo ja wiem JAK będę wyć jak zobaczę negatyw. Boję się.... i oszczędzam się od tego bólu.... uwierz mi, to nie o cierpliwość chodzi.
[/QUO
Każda z nas inna... Ja bardziej przeżywam jak przychodzi okres. Ale,jeśli go dostanę a czuje tak krzyż że pewnie przyjdzie okres to chociaż moją nagrodę wypije. Wygrałam w jakimś konkursie letnim 12 piw cytrynowych dziś przyszła paczka
Nie wiem co nawet napisać. Przytulam mocno.Właśnie @ przyszła. Zgodnie z przypuszczalną owulacją. Czyli można wierzyć, że była? Temperatury też ją wyznaczyły na 25.10
Nie odzywam się bo fatalnie się czuję i fizycznie i psychicznie.
Boję się nawet starać bo jednak nadal myślę, że dochodzi do zapłodnienia ale mój organizm nie potrafi utrzymać ciąży i z tą świadomością mam pozwolić na kolejne stracone "zarodki" ? :/ Źle mi z tym wszystkim :/ Nie sądzę aby to była wina testu a moja ginka w ogóle nie chce nic analizować do 6 cykli starań , później mamy przyjść z wynikami męża co dla mnie mija się z celwm bo przecież już wiem, że przy takim progesteronie ciąży nie utrzymam
Właśnie @ przyszła. Zgodnie z przypuszczalną owulacją. Czyli można wierzyć, że była? Temperatury też ją wyznaczyły na 25.10
Nie odzywam się bo fatalnie się czuję i fizycznie i psychicznie.
Boję się nawet starać bo jednak nadal myślę, że dochodzi do zapłodnienia ale mój organizm nie potrafi utrzymać ciąży i z tą świadomością mam pozwolić na kolejne stracone "zarodki" ? :/ Źle mi z tym wszystkim :/ Nie sądzę aby to była wina testu a moja ginka w ogóle nie chce nic analizować do 6 cykli starań , później mamy przyjść z wynikami męża co dla mnie mija się z celwm bo przecież już wiem, że przy takim progesteronie ciąży nie utrzymam
Wspolczuje Kochana. Wiem jak bardzo liczylas na 2 kreseczki. Twoj organizm potrafi utrzymac ciaze, moim zdaniem test byl wadliwy... I mowie jeszcze raz-warto poznac zdanie innego lekarzaWłaśnie @ przyszła. Zgodnie z przypuszczalną owulacją. Czyli można wierzyć, że była? Temperatury też ją wyznaczyły na 25.10
Nie odzywam się bo fatalnie się czuję i fizycznie i psychicznie.
Boję się nawet starać bo jednak nadal myślę, że dochodzi do zapłodnienia ale mój organizm nie potrafi utrzymać ciąży i z tą świadomością mam pozwolić na kolejne stracone "zarodki" ? :/ Źle mi z tym wszystkim :/ Nie sądzę aby to była wina testu a moja ginka w ogóle nie chce nic analizować do 6 cykli starań , później mamy przyjść z wynikami męża co dla mnie mija się z celwm bo przecież już wiem, że przy takim progesteronie ciąży nie utrzymam
Ups... Moj blad, ja po szklance inki poszlam na badanie. Nie orientowalam sie jak wyglada przygotowanie do badaniaNa czczo