reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Poza tym pamietam ze w poprzedniej ciazy choc to byla wpadka sie cieszylismy i nagle brak serduszka... Boje sie powtorki z rozrywki... A moze jestem z tych niedowiarkow
 
reklama
Poza tym pamietam ze w poprzedniej ciazy choc to byla wpadka sie cieszylismy i nagle brak serduszka... Boje sie powtorki z rozrywki... A moze jestem z tych niedowiarkow
Nie jesteś jedyną którą ma aniołka. Teraz nie ma opcji by coś poszło nie tak !!!!!!! Nic w tak nie wierzę, jak w to, że będziemy mieć cudnie dzieciątka!!!!!
 
Wiecie mysle ze cien cienia to nie ciaza... Mam takie dziwne przeczucie... Moj widzi druga kreske a ja sceptycznie podchodze. Boje sie i tyle
Kochana uwierz mi Matce-Wariatce, że ten dzisiejszy cień jest wyraźniejszy od pierwszych cieni moich poprzednich dwóch ZDROWYCH ciąż! I w obu przypadkach nie było mega przyrostu "na oko" z dnia na dzień. Dopiero po 3 dniach mogłam fotkę zrobić ;)
 
Poza tym pamietam ze w poprzedniej ciazy choc to byla wpadka sie cieszylismy i nagle brak serduszka... Boje sie powtorki z rozrywki... A moze jestem z tych niedowiarkow
Te obawy są normalne. Też się boję biochemii, pozamacicznej i innych błędów i tak się będę bała całą ciążę a później.w trakcie porodu a najbardziej już jak się urodzi :) Matka zawsze się stresuje zdrowiem dziecka a u mnie niedaleko chyba do psychozy bo też w życiu przeżyłam tragedię, która nie daje mi się cieszyć z niczego tak na 100% .
Ale życie mamy tylko jedno i tak bardzo kruche. Musimy ryzykować i cieszyć się każda chwilą! Uwierzyć wreszcie, że zasługujemy na szczęście i Nikt ani Nic Nam tego nie odbierze!! :)
 
Te obawy są normalne. Też się boję biochemii, pozamacicznej i innych błędów i tak się będę bała całą ciążę a później.w trakcie porodu a najbardziej już jak się urodzi :) Matka zawsze się stresuje zdrowiem dziecka a u mnie niedaleko chyba do psychozy bo też w życiu przeżyłam tragedię, która nie daje mi się cieszyć z niczego tak na 100% .
Ale życie mamy tylko jedno i tak bardzo kruche. Musimy ryzykować i cieszyć się każda chwilą! Uwierzyć wreszcie, że zasługujemy na szczęście i Nikt ani Nic Nam tego nie odbierze!! :)
Mądrze i życiowo, czekam na wiadomości, oczywiście te dobre!!!
Idź już!!!
 
reklama
Dzień dobry wszystkim. A u mnie temperatura spada. Nie czuje się ani na @ ani ciążowo. Jestem tylko przybita i w sumie czekam na @. Dzis teoretycznie dzień po terminie ale już zgłupiałam czy cykl mi się nie wydłuża. Czekam..
W przyszły piątek gin i zobaczymy co powie, chce już tylko się skierować na drożność, a od @ rzucam w kat termometr i kalendarzyki. Będzie co będzie.

Gratuluje kolejnym kreseczkom [emoji5] strasznie się cieszę waszym Szczesciem.
 
Do góry