Masz dzieci, masz dla kogo żyć...Wiecie co ja chyba skończę ze sobą ... wtedy nie będzie tak bolało...
reklama
olaaa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2017
- Postów
- 11 072
Nie mów tak, to nic nie zmieni. Zobaczysz że się w końcu uda. Masz dla kogo żyć. Chociaż trochę Cię rozumiem bo obecnie czuję się też do dupy.Wiecie co ja chyba skończę ze sobą ... wtedy nie będzie tak bolało...
Kotmonika87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2019
- Postów
- 792
zawsze staram się analizować obie strony . Uważam że nie powinien dac Ci tego odczuć. Może milczał bo nie wiedzial co ma powiedziec? Im nie tak.latwo przyznac sie do bleduPowiedziałam wczoraj o co mi chodzi (nie raz mówię, i co? Jak jest poprawa to na chwilę) powiedział że rozumie i że nie ma focha (chociaż focha to mogę mieć ja a nie on w tej sytuacji) ale co z tego jak do końca dnia zamienił ze mną może dwa słowa i to oficjalnie, oczywiście przeplakalam trochę ale nawet nie przyszedł mnie pocieszyć, powiedzieć że źle zrobił, że mu przykro. Wkurza mnie to że mnie olewa w chwilach gdy najbardziej go potrzebuje, gdzie sam swoim zachowaniem doprowadza mnie do złego samopoczucia, gdy jego nastoletnia corka czy syn mają fochy, czy się popłaczą jak zwróci im uwagę to do nich zaraz leci, a ja co? Ja mogę płakać, przeżywać w sobie ( tym bardziej że się staramy, więc mam to też na głowie i wie że jestem mocno wrażliwa) i być w tym sama? Co on myśli że ja nie potrzebuje uwagi? Tylko jego dzieci? Ja jestem jakimś gorszym typem człowieka? Jakimś dodatkiem do życia czy kuwa co?! Przepraszam was że tu wam smece, może chociaż zrobi mi się lepiej jak to wyrzucę z siebie. Jestem ciekawa co będzie dziś jak odbierze mnie z pracy za 2 godziny.
kwiatuszekq20
Fanka BB :)
Dziewczyny czy jest już wątek lipiec 2020?
olaaa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2017
- Postów
- 11 072
Właśnie też tak myślę, że ciężko przyznać się do błędu. Myślę że jakby był zły na mnie (pomijając już to że to nie ja zawiniłam, ale on często odbiera moje zwracanie uwagi za fakt że mam średnie nastawienie do jego dzieci) to jednak nie powiedział by nawet tych dwóch słów, zrobił mi nawet śniadanie do pracy. Też staram się analizować obie strony i w głębi serca wiem że on źle nie chce, ale jest tylko facetem. Mam poprostu uraz po nieudanym małżeństwie gdzie były znęcał się nade mną psychicznie i gdzieś w głowie zakodowało mi się że następny związek i facet będzie idealny a ideałów przecież nie ma, zawsze też miałam przekonanie że będę dla męża najważniejsza a niestety przez to że ma dzieci tak się nie czuje. Czuję się jakby ktoś mnie okradał z czasu który moglibyśmy spędzać razem, z uwagi którą mógłby poświęcić naszej rodzinie i żyć tylko naszymi problemami. Może czas przestać żyć w wyidealizowany świeciezawsze staram się analizować obie strony . Uważam że nie powinien dac Ci tego odczuć. Może milczał bo nie wiedzial co ma powiedziec? Im nie tak.latwo przyznac sie do bledu
Ostatnia edycja:
olaaa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2017
- Postów
- 11 072
Tak jest.Dziewczyny czy jest już wątek lipiec 2020?
Kotmonika87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2019
- Postów
- 792
To wymaga od was dwojga wsparcia. On pewnie dzieciom chce wynagrodzić niestandardowy model rodziny. A Tobie nie potrafi pomóc.Właśnie też tak myślę, że ciężko przyznać się do błędu. Myślę że jakby był złzłyu na mnie (pomijając już to że to nie ja zawiniłam, ale on często odbiera moje zwracanie uwagi za fakt że mam wrogie nastawienie do niego dzieci) to jednak nie powiedział by nawet tych dwóch słów, zrobił mi nawet śniadanie do pracy.
olaaa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2017
- Postów
- 11 072
Wiem że się stara, ale czasem powinien pomyśleć zanim zrobi. Wczoraj wkurzył mnie bo moja mama robiła obiad i pół dnia zajmowała się naszym synkiem, on miał wolne, mama przygotowała zupkę dla młodego żeby go nakarmił bo dziecko już samo wolało że chce jeść, a on dostał telefon od córki że już do nas jedzie to on po nią poszedł na przystanek zamiast dziecko nakarmić! Córka kończy w marcu 13 lat. Chyba potrafi sama przyjść z przystanku!?To wymaga od was dwojga wsparcia. On pewnie dzieciom chce wynagrodzić niestandardowy model rodziny. A Tobie nie potrafi pomóc.
Kotmonika87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2019
- Postów
- 792
A no właśnie może niempomyslal, może uwazal że babcia to zrobi lepiej A może poprostu chcial córce sprawić przyjemność =) kto to wie co myslalWiem że się stara, ale czasem powinien pomyśleć zanim zrobi. Wczoraj wkurzył mnie bo moja mama robiła obiad i pół dnia zajmowała się naszym synkiem, on miał wolne, mama przygotowała zupkę dla młodego żeby go nakarmił bo dziecko już samo wolało że chce jeść, a on dostał telefon od córki że już do nas jedzie to on po nią poszedł na przystanek zamiast dziecko nakarmić! Córka kończy w marcu 13 lat. Chyba potrafi sama przyjść z przystanku!?
reklama
Kotmonika87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2019
- Postów
- 792
Ja wiem że na chłodno często wygląda to zupełnie inaczejA no właśnie może niempomyslal, może uwazal że babcia to zrobi lepiej A może poprostu chcial córce sprawić przyjemność =) kto to wie co myslal
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 656
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 5 tys
1
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 727 tys
Podziel się: