reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

reklama
Test powtarzałaś dzisiaj?
Moja głowa nawet cień cienia cienia widziała hahaha Więcej tych testów nie zamówię ;) Okropne są ;)

Głowa cień cienia widzi a w reali biel.. czemu tak trudno wyczekać @ [emoji6]

Niby człowiek nie myśli a z tylu głowy ciagle się kręci.. taki chyba nasz żywot Staraczek.
 
A nie było czasem u Ciebie tak , że owulacja Ci się przesunęła i dlatego test wyszedł Ci dopiero później. No chyba ze już się nie przytulaliście po owulacji tak z 3 dni po. Bo jak się przytulaliscie po owulacji to mogło dojść znacznie później do zapłodnienia [emoji23][emoji3]
Seks byl 3 dni po pozytywnym tescie..
Nie wiem, nie wnikam. Ważne ze jest
 
Faceci też nasze niepowodzenia przechodzą chociaż udają że są twardzi.
Ale u niego to nie to, oboje się nie nakręcamy, raczej na luzie podchodzimy do tego.
Mi sie wydaje ze robienie testow owu rowniez wplywa na nasza psychike i te mysli. Twoj Cie rozczarowuje? Kazdy moze mirc gorszy dzien. Ja mialam wczoraj taki
Niestety ale czasem chyba nie pomyśli zanim coś zrobi, przynajmniej ja to tak sobie tłumacze. Mam wrażenie że jego dzieci z poprzedniego związku są ważniejsze ode mnie i naszego dziecka.
 
Ale u niego to nie to, oboje się nie nakręcamy, raczej na luzie podchodzimy do tego.

Niestety ale czasem chyba nie pomyśli zanim coś zrobi, przynajmniej ja to tak sobie tłumacze. Mam wrażenie że jego dzieci z poprzedniego związku są ważniejsze ode mnie i naszego dziecka.
Jestem 13 lat z jednym facetem ,różnie bywało . Pokochac jego dzieci napewno nie było Ci łatwo. To jest tylko facet. Najpierw robi potem myśli.
Mój nie raz po złości mi powie o 3 zdania za dużo bo wie że mnie to zaboli.
Rozmowa ,rozmowa i raz jeszcze rozmowa . Mów co czujesz A jak i nie rozumie to milczenie moze go bardziej ruszy
 
Jastia, nie zadreczaj się tak strasznie.
Ile czasu się staracie? To będzie 1 dziecko ?

Nie pocieszę Cię tym, ale mam identyczne doswiadczenie. I tak sobie powtarzam, gdybym miałam 25l. to bym w 1 cyklu zaszła w ciąże - i po chwili reflektuję się, przecież moja przyjaciółka majac 25l starała się o 1 dziecko ponad 2 lata (oboje zdrowi) a o drugie tez prawie rok. I jest milion takich przykładów.
Miejmy swiadomość, że po 35 roku życia to płodność spada z miesiąca na miesiąc w tempie kosmicznym.
To znaczy, że żeby trafić na TO właściwe jajo potrzeba statystycznie więcej starań. :)
Mam już dzieci więc bezplodni nie jesteśmy
 
Jestem 13 lat z jednym facetem ,różnie bywało . Pokochac jego dzieci napewno nie było Ci łatwo. To jest tylko facet. Najpierw robi potem myśli.
Mój nie raz po złości mi powie o 3 zdania za dużo bo wie że mnie to zaboli.
Rozmowa ,rozmowa i raz jeszcze rozmowa . Mów co czujesz A jak i nie rozumie to milczenie moze go bardziej ruszy
Powiedziałam wczoraj o co mi chodzi (nie raz mówię, i co? Jak jest poprawa to na chwilę) powiedział że rozumie i że nie ma focha (chociaż focha to mogę mieć ja a nie on w tej sytuacji) ale co z tego jak do końca dnia zamienił ze mną może dwa słowa i to oficjalnie, oczywiście przeplakalam trochę ale nawet nie przyszedł mnie pocieszyć, powiedzieć że źle zrobił, że mu przykro. Wkurza mnie to że mnie olewa w chwilach gdy najbardziej go potrzebuje, gdzie sam swoim zachowaniem doprowadza mnie do złego samopoczucia, gdy jego nastoletnia corka czy syn mają fochy, czy się popłaczą jak zwróci im uwagę to do nich zaraz leci, a ja co? Ja mogę płakać, przeżywać w sobie ( tym bardziej że się staramy, więc mam to też na głowie i wie że jestem mocno wrażliwa) i być w tym sama? Co on myśli że ja nie potrzebuje uwagi? Tylko jego dzieci? Ja jestem jakimś gorszym typem człowieka? Jakimś dodatkiem do życia czy kuwa co?! Przepraszam was że tu wam smece, może chociaż zrobi mi się lepiej jak to wyrzucę z siebie. Jestem ciekawa co będzie dziś jak odbierze mnie z pracy za 2 godziny.
 
reklama
Do góry