reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Jeju serio? [emoji23]
Szok dziewczyny!! Ja najdziwniejsze połączenie to czekolada ze slonymi paluszkami [emoji23]Hahaha jak dostanę i nie dostanę to też dam znać [emoji12]

hehehehe ja tez uwielbiam czekolade i slone paluszki w komplecie, ewentualnie chipsy paprykoww zamiast paluszkow jedzone razem z czekolada:) akuart wczoraj mi sie o tym "smakołyku" przypomniało, a wieki nie jadłam :)) samej czekolady nie lubię:)
 
reklama
Dawno się nie odzywałam... Musiałam odpuścić z tematem ciąży bo zrobiło się to dla mnie zbyt bolesne.
Jesteśmy na urlopie, nad morzem. Najlepsze dni cyklu za nami. Wyluzowani i wypoczęci..
Jedyne co mnie martwi to fakt iż to 1wszy cykl bez bóli owulacyjnych... :/ (fuck!) Nie czułam kompletnie NIC, zero bóli w jajniku czy podbrzuszu.... a może tak się wyluzowałam że nie skupiałam się na sygnałach własnego ciała :) zbliza się koniec cyklu i pojawiają nowe nadzieje... pozdrawiam Was, podczytuje na bieżąco ;)
Może to właśnie ten czas :) znam to... wmawiam sobie, że się nie spinam i już mi nie zależy, ale żyje nadzieją. Życzę żeby Ci się teraz udało :)
 
Może to właśnie ten czas :) znam to... wmawiam sobie, że się nie spinam i już mi nie zależy, ale żyje nadzieją. Życzę żeby Ci się teraz udało :)
Tak....żyję nadzieją....:p Nie da się zupełnie odpuścić..nie da się.. Przez parę dni nie myślę a potem siup w "Mój kalendarzyk" żeby sprawdzić czy już jest owu, jakie szanse i ile do @ ;) a na koniec cyklu wielka nadzieja, potem rozpacz i w 6 dc nowe nadzieje i po burzy przychodzi deszcz :)
 
Dawno się nie odzywałam... Musiałam odpuścić z tematem ciąży bo zrobiło się to dla mnie zbyt bolesne.
Jesteśmy na urlopie, nad morzem. Najlepsze dni cyklu za nami. Wyluzowani i wypoczęci..
Jedyne co mnie martwi to fakt iż to 1wszy cykl bez bóli owulacyjnych... :/ (fuck!) Nie czułam kompletnie NIC, zero bóli w jajniku czy podbrzuszu.... a może tak się wyluzowałam że nie skupiałam się na sygnałach własnego ciała :) zbliza się koniec cyklu i pojawiają nowe nadzieje... pozdrawiam Was, podczytuje na bieżąco ;)
Hej fajnie że rozpoczęłas może jak się wyluzowalas to się udało, buziaki :*
 
Psychika też ma wpływ. U mnie w pierwszej ciszy najpierw chciałam to przez rok nic A później przestałam chcieć i była to ostatnia rzecz o jakiej myślałam i wtedy się udało:)
Ja w pierwszej to samo. Chciałam pół roku i po tym czasie zapisałam się na siłownię, bo stwierdziłam że nic z tego i się udało a teraz sobie wkrecilam że muszę bo chce mieć mała. Różnice wieku i głowa pełna..
 
Ja w pierwszej to samo. Chciałam pół roku i po tym czasie zapisałam się na siłownię, bo stwierdziłam że nic z tego i się udało a teraz sobie wkrecilam że muszę bo chce mieć mała. Różnice wieku i głowa pełna..
Ale ciężko jest od tak sobie odpuścić zwłaszcza jak tak długo to trwa ehh...cholera z tym. Robiłam te testy owulacyjne i nic, wakacje, odpoczynek też nic, branie folika ja i moj i też nic. Szczerze to czekam znowu do kolejnego okresu. A
miesiące lecą i lecą ...kur..mac
 
Ale ciężko jest od tak sobie odpuścić zwłaszcza jak tak długo to trwa ehh...cholera z tym. Robiłam te testy owulacyjne i nic, wakacje, odpoczynek też nic, branie folika ja i moj i też nic. Szczerze to czekam znowu do kolejnego okresu. A
miesiące lecą i lecą ...kur..mac
U mnie identyko.. Tylko jeszcze mialam. Problem z tym ze owulacji nie miałem. Jak robiłam testy to cały tydzien miałam.dwie kreski już nie wspominając o bólu owulacyjny. A owulacji nie było. Dlatego dostałam leki. Mój ginekolog mówi że wszystkie znaki na niebie i na ziemi mówią że powinnam zajść w ciążę a się nie udaje.. Nigdy nie myslaalm, że to tak trudno będzie
 
reklama
Ale ciężko jest od tak sobie odpuścić zwłaszcza jak tak długo to trwa ehh...cholera z tym. Robiłam te testy owulacyjne i nic, wakacje, odpoczynek też nic, branie folika ja i moj i też nic. Szczerze to czekam znowu do kolejnego okresu. A
miesiące lecą i lecą ...kur..mac
Boże skąd ja to znam....
Pomimo iż zaczynam układać plan B..jak to będzie jak się nie uda.. i w sumie znajduję w tym plusy to i tak przeżywam każdą @...
 
Do góry