reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

reklama
U mnie w rodzinie bratowej jej rodzenstwo jest chore, ale w sumie nie wiem na co. Mozliwe ze tez adhd bo wszędzie ich pelno.
Balabym sie na jej miejscu zajsc w ciaze
Nie ma strachu kochana. Moja siostra ma trójkę dzieci właśnie syn 10 letni drugi za tydzień konczy 2 lata i córeczka za nie długo będzie miała 4 miesiące i dziecko mające ADHD nie zagraża młodszemu rodzeństwu.
 
reklama
Teraz tym bardziej ze ciaza wiem ze przyspieszy. Bo sam wspominal ze gdybym zaszla to chce byc już taka konkretna rodzina.
A jestem w szoku bo on nigdy slubu nie chcial a powiedział mi ze dopiero ze mna to poczul
No to tylko się cieszyć naprawdę. Ja też kiedyś mówiłam że nigdy ślubu nie wezmę a tu jednak poznałam w 2010r jednego tego jedynego i w 2014r poprosił o rękę a w 2017r się pobralismy. W życiu bym nie pomyślała a jednak. I powiem Ci ze nie żałuję ani minuty spędzonej z nim. Mimo że czasami potrafi mnie doprowadzić do łez. Ale wiadomo nie ma związków idealnych a przynajmniej ja takich nie znam. Każda para, małżeństwo maja swoje kryzysy zle dni i swoje humorki. Ale grunt to żeby się wspierać rozmawiać nie oszukiwać się wzajemnie i być ze sobą szczerym. Reszta się sama układa. A i najważniejsze ZAUFANIE wzajemne.
 
Do góry